@Torgard: mi chcieli wmówić że na czerwonym przechodziłem ja im na to że na pewno nie bo słyszałem dźwięk dla niewidomych :d na to pies do mnie ze tym dźwiekiem to się prosze nie sugerowac a ja do niego czy ślepemu też tak by powiedział? :D Ogólnie #!$%@? sie na mnie bo byłem bezczelny pytałem czy norme już wyrobili :D Czy czują że świat jest dzieki nim bezpieczniejszy :D Ze potem
  • Odpowiedz
@DexterFromLab: Fakt, zatrważające tylko jest jak wiele jest na wypoku osób, które rzucają takimi bzdetami. Ja miałem szczęście i znalazła mnie najwspanialsza osoba na świecie i właściwie koleżanki z którymi utrzymuję kontakt to też same fajne dziewczyny, po prostu dziwne jest jak wiele osób zna tak wielu gównianych ludzi.
  • Odpowiedz
Właśnie mi kobieta powiedziała, że święty Mikołaj nie istnieje ;_; płakłę mireczky ;_; co jeszcze może mnie dzisiaj złego spotkać. Tyle przegrać piontek wieczur chumor zepsuty. Uderzyła mnie w twarz i się zaśmiała siarczyście jak demon jaki

#plaklem
tl;dr


Mirki, co mi się wczoraj przytrafiło to nie zgadniecie

Najładniejsza laska powiedziała mi wczoraj że po sześciu dniach pracy, najchętniej poszła by się odstresować przy butelce wódki. Jakieś drinki czy coś w tym stylu. Co ja odpowiedziałem? Odpowiedziałem że wódki nie piję. Spytała się czy palę. Odpowiedziałem że również nie. Stwierdziła że idealnym kandydatem był bym na męża. Mając na myśli to że nie pijąc, moje życie towarzyskie nie istnieje, odpowiedziałem
#motocykle #coolstoryzdzis #niedzielnykierowca

Powitać! tl;dr na dole

Miałem dzisiaj przyjemność poznać dwóch niedzielnych kierowców :) Ahhh jak miło ich spotkać xD Postanowiłem zatankować motocykl, podjechałem na stacje do której wiazd jest pod lekkim wzniesieniem,czekam w kolejce spokojnie, 2-3auta przy wszystkich( dwóch) dystrybutorach - nagle pojazd z przodu zaczyna zjeżdżać do tyłu - może kierowca zorientował się że ma wlew z innej strony. Widzę to,zacząłem się cofać ale nie zdążyłem, Fiat Seicento zatrzymał
@Rubens: Jak to na moto Ci najechała głupia krowa? Co za świat! Kamerę już kupiłeś? Na przyszłość pamiętaj: Od razu mów, że uszkodzone. Rysa na lakierze zawsze się znajdzie albo nawet jakieś pęknięcie. Niech płaci na miejscu albo z OC ściągną to się nauczy, że motorek to rzecz święta i nietykalna. Co za ludzie. Mogę tylko współczuć przykrych doświadczeń. Ja wczoraj polatałem ale bardzo pozytywnie i bez przykrych przygód. Tylko zimno
  • Odpowiedz