@rudy2007 są :)) nadużywam i dziękuję jej za to że mnie pilnuje. Wyciąga mnie z martwego koła "praca - alkohol - marihuana - sen". Od jakiegoś czasu się kontroluje i wiem, że nie chce tak dalej chlac. Po prostu z tego wyszedłem ale ona dalej się boi że 1 piwo z powrotem mnie wciągnie w cug. I może to brzmi jak zapewnienia że strony klamcy, ale przy niej nie myślę o alkoholu