Jak unikać chodzenia do kościoła (dla tych którzy są zmuszani przez rodziców):
1) Pieniądze na tace zawsze można użyć w ciekawszym celu, a gdyby starzy pytali kontrolnie co było na maszy/kazaniu, zawsze można zapytać koleżankę, która była.
2)Jeśli starzy starają się zabierać ciebie na mszę, to możesz kombinować wychodzić wcześniej, albo później tłumacząc, że wolisz iść z kolegami/koleżankami. Jak jest was dwoje, troje, zawsze możecie gdzieś się na zadekować. Chodzić dookoła cmentarza.
3)Jeśli w domu masz bezwzględny nakaz chodzenia na mszę i jest on nie do uniknięcia, zabierz na mszę brewiarz, niech się wszyscy do tego przyzwyczają, że z nim chodzisz na msze. Możesz go potem zastąpić czymś innym, np kindlem w wyjątkowo topornej "brewiarzowej" okładce. A wtedy możesz już na mszy czytać dowolne treści - ten czas nie musi być zmarnowany. Można się schować "na chórze". Ale jak cię złapią to będzie jazda.
Jakieś inne pomysły?
1) Pieniądze na tace zawsze można użyć w ciekawszym celu, a gdyby starzy pytali kontrolnie co było na maszy/kazaniu, zawsze można zapytać koleżankę, która była.
2)Jeśli starzy starają się zabierać ciebie na mszę, to możesz kombinować wychodzić wcześniej, albo później tłumacząc, że wolisz iść z kolegami/koleżankami. Jak jest was dwoje, troje, zawsze możecie gdzieś się na zadekować. Chodzić dookoła cmentarza.
3)Jeśli w domu masz bezwzględny nakaz chodzenia na mszę i jest on nie do uniknięcia, zabierz na mszę brewiarz, niech się wszyscy do tego przyzwyczają, że z nim chodzisz na msze. Możesz go potem zastąpić czymś innym, np kindlem w wyjątkowo topornej "brewiarzowej" okładce. A wtedy możesz już na mszy czytać dowolne treści - ten czas nie musi być zmarnowany. Można się schować "na chórze". Ale jak cię złapią to będzie jazda.
Jakieś inne pomysły?
#bekazkatoli #pirotechnikasakralna #zajumaneztwittera #heheszki #bekazreligii
Komentarz usunięty przez autora