Jestem świeżo po lekturze książki zatytułowanej "Pilecki. Śladami mojego taty". Jest to wywiad rzeka z synem pułkownika Pileckiego, Andrzejem okraszony dodatkowo fragmentami opisującymi pracę na planie filmu "Pilecki". Sam wywiad jest przeprowadzony w sposób ciekawy, tzn. autorzy starali się wydobyć od Pana Andrzeja wiele rodzinnych historii i ciekawostek, które do tej pory nie były znane. Przedstawiona jest historia Witolda oraz jego rodziny, aż do dnia dzisiejszego.

Część poświęcona filmowi nie przypadła mi, aż tak do gustu ale może z tego względu, że nie jestem wielkim kinomaniakiem. Znalazły się elementy opisujące grę aktorów czy miejsca na planie, a także problemy z realizacją ujęć spowodowane malutkim budżetem itd.

Książka wydana przez Znak jest gabarytowo mniejsza od serii książek Kacpra Śledzińskiego ale nadrabia mnóstwem czarno-białych zdjęć oraz wkładkami ze zdjęciami kolorowymi, na których ukazane zostały kadry z filmu i pracy na jego planie.

Minus
underrated - Jestem świeżo po lekturze książki zatytułowanej "Pilecki. Śladami mojego...

źródło: comment_Q5iHrKs875PBOXAWKcCprEMYZNCIgdfx.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Pewnie było, ale wrzucę jeszcze raz. Przy takich okazjach człowiek na nowo uświadamia sobie, co to znaczy mieć prezydenta, który autentycznie wierzy w takie wartości jak Bóg, Honor i Ojczyzna.
I uświadamia sobie ile wszyscy straciliśmy przez ostatnie 5 lat, z takim człowiekiem jak Komorowski na stanowisku prezydenta Polski.

Prezydent Andrzej Duda na pokazie filmu "Pilecki"

#4konserwy #duda #pilecki
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Agae: Z tego, że prezydent spotkał się z innym ideowym politykiem? Nie widzę w tym nic, czego prezydent lub ja sam miałbym się wstydzić.
A ty, gdy ówczesny prezydent Komorowski chodził na audiencje do Tuska, pił wódę z ludzkim śmieciem Palikotem albo odbywał ciche spotkania z kontrowersyjnymi politykami rosyjskimi, byłeś dumny?
A tak na marginesie, proponuję rozszerzenie źródeł informacji poza "wiadomości", o których wspomniałeś.
  • Odpowiedz