Jestem wielką miłośniczką twórczości Mike'a Oldfielda. Uważam, że to jego najlepsza płyta, od niej też zaczęła się moja fascynacja jego muzyką.

Po latach dowiedziałam się, że cały album powstał jako muzyczna ilustracja do powieści sci-fi A. Clarke'a o tym samym tytule: "The Songs of Distant Earth". Oczyma wyobraźni rzeczywiście widzi się w tych dźwiękach jakąś piękną opowieść, jakby prowadziły nas w podróż po nieznanym świecie.

Piękno tej płyty polega na
misjaratunkowa - Jestem wielką miłośniczką twórczości Mike'a Oldfielda. Uważam, że to...