Boże, jak ja kocham pandemię covid. Dzieki temu #homeoffice spowszedniało i mogę przynajmniej częściowo pracować z domu. Nie marnuję czasu na podróż do i z pracy.

Mogę wstawić pranie i rozwiesić je w przerwach między callami. Mogę wyjąć mięcho do odmrożenia. Mogę zacząć robić obiad. Odpisywać na maile leżąc na leżaku w promieniach ledwie ciepłego jesiennego słońca.

I słuchać takich #nightcore goowien lecących z głośników bez narażania się
Monialka - Boże, jak ja kocham pandemię covid. Dzieki temu #homeoffice spowszedniało ...
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Strudzeni życiem wędrowcy podróżujący po różnych tagach! Zachęcam do chwili oddechu od polityki, wirusa, czy co Was tam trapi przy #muzyka Czy wiedziałeś, że po naszym pięknym (( ͡° ͜ʖ ͡°)) Bałtyku pływali kiedyś piraci?!

Usiądźcie i posłuchajcie śpiewanej opowiastki o Braciach Witalijskich, czyli tzw. Likedeeler co wg wiki oznacza równodzielących, a wg tłumacza guugle równe części po norwesku.


W skrócie byli to piraci (wcześniej byli Kaprami), którzy
NerlaTotep - Strudzeni życiem wędrowcy podróżujący po różnych tagach! Zachęcam do chw...
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Noniusz: znasz jakikolwiek gatunek który przyspieszył* a nie zwolnił przezostatniepowiedzmy 12 lat? Ja też nie. Wszyscy grają wolniej.

*uptempo w hardkorach pomijam.
  • Odpowiedz
@Noniusz: IMO nie monetyzacja per se - mogą robić szybkie wałki a dłuższe a i tak wydawać do tego radio edity (pozdro Masters of Hardcore...)

Elektronika miała okresy że grało się szybko i agresywnie, od początku lat 90 a w połowie lat 00's przyszedł minimal i plumpyki więc i też wolniej się grało. Ot, teraz techno niby ma takie jak kiedyś 140 BPM, a gra się jakby robiło industrialne bam-bam
  • Odpowiedz