Peter Heppner nagrał wreszcie nową płytę. Dwuczęściową.
Pierwsza część jest typowo Heppnerowa, taka liryczna, ale trochę też taneczna. Natomiast druga... Och, nie myślałam, że Heppner potrafi takie piękne, klubowe miksy wypuścić. No kocham typa, no. Totalnie. Wejdźcie sobie na spotifaja, jest cała płyta do przesłuchania. Polecam szczególnie "Nothing Ends" i "Viele schöne Stunden". Cudowność ()
#niemieckamuzyka #muzyka #muzykaelektroniczna
czostnek - Peter Heppner nagrał wreszcie nową płytę. Dwuczęściową.
Pierwsza część je...
@Kaderabek: jak do big cyca pijesz to sie skonczyli tuz po tym jak sie zaczeli jedynie "Z partyjnym pozdrowieniem" sie nadawalo .... pamietam jak brat pytalem co to jest "Orgazm" ... ale Die Arzte jakos mnie nie przekonali nigdy do sie