Hołdy składane Aleksiejowi Nawalnemu, krytykowi Putina, były w istocie sukcesem rosyjskiej propagandy: opowieść o Nawalnym zwróciła uwagę wolnego świata na historię jednego Rosjanina, a nie milionów Ukraińców, którzy każdego dnia stawiają opór tyranii - pisze amerykański dziennikarz Joe Lindsley.

Rosja straciła lidera opozycji, nie ma już nikogo, kto mógłby być jej warzą. Nawalnego, jak i wszystkich wcześniejszych opozycjonistów Putin pozbawił życia i nie wygląda na to, by ktokolwiek inny miał ochotę na podobny los.

Masz odmienną opinię? Stajesz się więźniem politycznym.

Dziennikarze nie zostali wpuszczeni do pokoju, w którym odbywał się proces, ale początkowo uzyskali dostęp do przekazu wideo z trudnym do zrozumienia dźwiękiem. Przekaz został później zatrzymany, a rzecznik sądu powiedział, że nie będzie już dostępu dla mediów. Taki ruski mir, normalne kacapowo.

Protest Wolnych Rosjan na wrocławskim rynku. Demonstrujący domagali się uwolnienia więźniów politycznych w Rosji i na Białorusi oraz zakończenia wojny w Ukrainie. W manifestacji udział wzięło kilkadziesiąt osób. Protestujący przynieśli biało-niebiesko-białe opozycyjne flagi Rosji.

Aleksiej Nawalny jest rosyjskim opozycyjnym politykiem, którego nieznani sprawcy próbowali pozbyć się za pomocą trucizny. Ta sprawa jest jak dobry kryminał i być może kiedyś zawita na ekranach. Mamy więc opozycjonistę walczącego z reżimem, grupę agentów służb specjalnych, w skład której...

Zestawienie NYtimes. Link do artykułu w powiązaniach

Przy takie postawie w społeczeństwie, ludzi wygrają tą nowo rodzącą się rewolucję