#n64

Co tu dużo mówić, nie stac mnie na nią. Zarówno w sferze mentalnej jak i czysto materialnej. Po spacerze przypadkowo wybraliśmy się do galerii handlowej. No i wyszło szydło z worka. Straszna z niej rozpustnica zakupowa. Zresztą przy takich zarobkach jakie osiąga też bym tak szalał po sklepach (albo wszystko przegrałbym obstawiając trwający wówczas Wimbledon). Ewidentnie widać było różnicę poziomów. Zapytany w których sklepach bywam najczęściej odpowiedziałem prawdę, że
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Colek: no ale taki Mario zasuwa z dźwiękiem aż miło... To chyba nie kwestia mocy, a niedopracowania emulatora. Identycznie wygląda sprawa z emu N64 na PSP. Ten sam problem.
  • Odpowiedz