Znalezione w internetach:
Wpieniają mnie już tacy melomani-neofici, co to całe życie słuchali składanek "100 hitów klasyki", a teraz nagle koneserzy muzyki dawnej.
Pół biedy, gdy się spieszą: wpadną do sklepu z płytami, wybiorą 6 krążków jakichś niszowych wydawnictw i zadowoleni, nie zawracają gitary. Ale jak nie, to jest już jakiś dramat. Kup sobie płytę Bacha - nie tandetną kompilację, graną przez zespoły złożone z orkiestrowych emerytów, z ktorych jedna połowa słabo
Wpieniają mnie już tacy melomani-neofici, co to całe życie słuchali składanek "100 hitów klasyki", a teraz nagle koneserzy muzyki dawnej.
Pół biedy, gdy się spieszą: wpadną do sklepu z płytami, wybiorą 6 krążków jakichś niszowych wydawnictw i zadowoleni, nie zawracają gitary. Ale jak nie, to jest już jakiś dramat. Kup sobie płytę Bacha - nie tandetną kompilację, graną przez zespoły złożone z orkiestrowych emerytów, z ktorych jedna połowa słabo
Taką perełkę dziś znalazłem:
Miserere mei, Deus - Allegri - Tenebrae