51. Franz Joseph Haydn (1732-1809)
Dziś przedostatni pięćdziesiąty pierwszy odcinek cyklu spod tagu #rokzlutniabarokowa i postać, której niekoniecznie musielibyśmy się spodziewać na naszej liście, ale czołowy przedstawiciel nurtu Sturm und Drang Franciszek Józef Haydn podczas swojego pobytu we Wiedniu jako chórzysta w latach 1740-1760 mógł mieć kontakt np z rezydującym tam Karlem Kohautem. Trudno powiedzieć, czy stworzył jakieś oryginalne utwory na lutnię lub czy przynajmniej miał coś wspólnego z
Dziś przedostatni pięćdziesiąty pierwszy odcinek cyklu spod tagu #rokzlutniabarokowa i postać, której niekoniecznie musielibyśmy się spodziewać na naszej liście, ale czołowy przedstawiciel nurtu Sturm und Drang Franciszek Józef Haydn podczas swojego pobytu we Wiedniu jako chórzysta w latach 1740-1760 mógł mieć kontakt np z rezydującym tam Karlem Kohautem. Trudno powiedzieć, czy stworzył jakieś oryginalne utwory na lutnię lub czy przynajmniej miał coś wspólnego z
Mamy ostatni dzień roku, a więc pora na ostatni, pięćdziesiąty drugi, pożegnalny odcinek cyklu spod tagu #rokzlutniabarokowa, w którym starałem się co tydzień przez cały 2018 rok przedstawiać jednego kompozytora na lutnię barokową. W ostatnim odcinku czas na zamknięcie historii, czyli postać ostatniego wirtuoza lutni przed popadnięciem jej w XIX-wieczne zapomnienie - Christiana Gottlieba Scheidlera. Postać na tyle znacząca, że z jednej strony uważany jest za ostatniego lutnistę, a z drugiej za pierwszego znaczącego niemieckiego wirtuoza gitary, instrumentu, który zajął te miejsce lutni, które zajmowała przez stulecia wcześniej.
Do naszych czasów przetrwało wiele jego kompozycji gitarowych, ale tylko jedna lutniowa - wariacje na temat arii "Fin ch'han dal vino" (“Champagnerlied”) z opery Don Giovanni W. A. Mozarta, które miały premierę 23 maja 1789 r. Gra rewelacyjny Vinícius Perez.
Słuchając tego wirtuozerskiego utworu przystańmy na chwilę i zadumajmy się nad rzeczami, które się kończą, tak jak skończył się nieprzerwany ciąg tradycji lutniowej