Wpis z mikrobloga

23. Jacques de Saint-Luc (1616–c.1710)
W odcinku dwudziestym trzecim naszej rocznej przeprawy przez kompozytorów lutni barokowej pod egidą tagu #rokzlutniabarokowa jesteśmy już obiema nogami w okresie przejściowym w rozwoju lutni. Stara szkoła francuska już dogorywa, a nowa jeszcze się nie ukształtowała. W rezultacie jesteśmy świadkami takiego nie wiadomo czego - różne nurty się ze sobą ścierają i poszukiwania spójnego stylu są w toku, a pośrodku tego bryluje Flamand Jacques de Saint-Luc - postać na pewno barwna ale i trudna do oceny. Na pewno był jednym z pierwszych kodyfikatorów suity barokowej (składającej się z prélude, allemande, courante, sarabande i gigue, a w późniejszym okresie zbliżającym się do stylu galant poprzeplatane menuetami, gavotami czy bourrée), uważa się również, że przyczynił się w swoim długim życiu do przekazania zdobyczy szkoły francuskiej pokoleniu lutnistów wiedeńskich. Czytałem jednak również, że był wśród lutnistów największym megalomanem przypisując sobie osiągnięcia, których nie dokonał (typu zdobywanych orderów, czy zasług bycia nauczycielem rodzin królewskich), a jego muzyka jest dość specyficzna, #!$%@?ąca się dużymi powiązaniami z operą i teatrem (wiele utworów nie jest klasycznymi tańcami i ma unikalne nazwy nawiązujące np. do teatru, czy wydarzeń kulturalnych czy politycznych) i w mojej ocenie niekoniecznie najwyższych lotów (wiele jego utworów było na tyle prostych, że trafiło do podręczników lutniowych i niestety z grania ich nie czerpałem spodziewanej satysfakcji).

Załączam jego Chaconnę B-Dur w wykonaniu charyzmatycznej Penélope Maravalhas.

#bojowkalutnibarokowej
#muzyka #muzykadawna #muzykabarokowa #lutnia
#muzykaklasyczna
laoong - 23. Jacques de Saint-Luc (1616–c.1710)
W odcinku dwudziestym trzecim naszej...
  • Odpowiedz