@purplepulp: Wszystkiego, co mi wpadnie w ucho. Wiem, brzmi jak banał, ale taka prawda, że potrafię mieć na jednej playliście obok siebie kpop, rock, jakiś klubowy banger i Sonatę księżycową. I, co więcej, słuchać tego w takiej właśnie kolejności. Do muzyki, w której się zasłuchiwałem mając -naście lat (jak właśnie Flyleaf, Evanescence, Linkin Park itp.) też chętnie wracam.