"Unia Europejska odmawia upublicznienia projektu ACTA, więc opinia publiczna nie może się z nim zapoznać przed oficjalnym podpisaniem i przyjęciem." O dokumencie zbliżającym nas do wszechogarniającej kontroli informacji raz jeszcze.

Amerykańskie Stowarzyszenie Przemysłu Muzycznego ma nowego psa łańcuchowego. RIAA zatrudniła firmę DtecNet. Zastąpi ona MediaSentry jako główny organ zbierający dowody przeciwko osobom korzystającym z sieci P2P.

Nie ma chyba na świecie instytucji, która miałaby gorszą opinię wśród internautów niż RIAA - czyli Amerykańskie Stowarzyszenie Przemysłu Fonograficznego. Przyznać trzeba, że RIAA na fatalną opinię uczciwie sobie zapracowała...

Amerykański prezydent-elekt Barack Obama spotyka się obecnie zlobbystami rozmaitych organizacji politycznych i gospodarczych.

Po raz pierwszy w historii ktoś w USA trafi do więzienia za zgrywanie filmów na sali kinowej prosto z ekranu. Michael Dwayne Logan, mieszkaniec stanu Maryland, spędzi za kratkami 21 miesięcy. Oskarżony przyznał się przed sądem do skopiowania dwóch filmów z zamiarem zarabiania na ich nielegalnej dystrybucji.

Smutni panowie z RIAA i MPAA po latach bezskutecznej gonitwy za indywidualnymi użytkownikami P2P uznali najwyraźniej, że dobrym rozwiązaniem będzie zmusić kogoś innego do walki z piractwem. Padło na szkoły, ponieważ to właśnie studenci stanowią znaczną cześć ogółu amerykańskich użytkowników P2P.

Prezydent USA podpisał kontrowersyjną ustawę, która wzmocni kary przeciwko piractwu na poziomie federalnym. Zdaniem wielu komentatorów podpisanie ustawy oznacza zwycięstwo lobbystów takich jak organizacje RIAA i MPAA. Warto się ustawie przyjrzeć, bo Europa nierzadko kopiuje amerykańskie pomysły.

Amerykańskie Stowarzyszenie Filmowe (MPAA) i spółka RealNetworks skierowały do sądu pozwy przeciwko sobie. Kością niezgody jest produkowane przez RealNetworks oprogramowanie do kopiowania płyt DVD.

Wg MPAA przemysł filmowy traci około $6 mld rocznie przez piractwo. Czy to prawda?

Systemy DRM, służące korporacjom do kontrolowania sposobu, w jaki wykorzystujemy nasze urządzenia i oprogramowanie, przybierały różne kształty, zwykle nieprzyjemne dla użytkownika. Zauważyli to nawet główni promotorzy cyfrowych restrykcji, organizacje zbiorowo zarządzające prawami autorskimi. Chcą więc naprawić DRM wprowadzając… inny DRM.

Film Kerby'ego Dicka pokazujący absurdy działania MPAA-organizacji "rodzicielskiej" (w rzeczywistości najzwyklejszej cenzury) przyznającej filmom w USA kategorie wiekowe. Pozmaga zrozumieć dlaczego tak często filmy z Hollywood są ugrzecznione aż do przesady i oderwane od rzeczywistości. Niestety brak polskich napisów.

Nieustająca w walce z piractwem MPAA (Motion Picture Association of America) - po licznych pozwach przeciw serwisom udostępniającym materiały filmowe i korzystającym z nich internautom - postanowiła opracować własną witrynę, na której znajdą się informacje dotyczące możliwości legalnego zaopatrywania się w interesujące nas filmy.

Po dwa notebooki otrzymały Komendy Wojewódzkie Policji w Katowicach i Wrocławiu, notebook i kamera trafiły do Komendy Rejonowej na warszawskim Żoliborzu - w taki sposób Koalicja Antypiracka odwdzięcza się za walkę z piractwem komputerowym.

link z http://www.wykop.pl/link/77159/plan-zniszczenia-mpaa-i-riaa 404'd więc nowy wykop. RIAA i MPAA przeżywają inwazje podobną do tej jaka trafiła Church of Scientology

Jeśli anonimowi są w stanie rozwalić religie to RIAA nie powinna stanowić problemu

Po co dowody? Każdy jest winny, chyba że udowodni że nie jest. Przedstawiciele The Motion Picture Association of America są przekonani, że mogą wnosić pozwy o odszkodowanie do wysokości 150 tys. dolarów za pobrany nielegalnie plik bez posiadania faktycznych dowodów na to, że plik został pobrany.

Oto jest przedstawione jak naprawdę wygląda walka o własność intelektualną. Normalne przekupstwo, w dodatku policjanta, to typowo mafijne metody. Teraz nikt nie powinien mieć wątpliwości że firmy fonograficzne i walczący z "piractwem" to po prostu organizacja przestępcza.

Amerykańskie Stowarzyszenie Przemysłu Filmowego (MPAA) stara się przekonać Federalną Komisję Komunikacji (FCC) do wprowadzenia zakazu nagrywania filmów premierowo emitowanych w telewizji - donosi serwis Arstechenica.com. Przedstawiciele MPAA przekonują, że nagrane filmy są później często nielegalnie dystrybuowane w Internecie.

MPAA i RIAA poszukują drukarek i innych urządzeń biurowych które ich zdaniem nielegalnie udostępniały filmy w sieciach p2p.

Aż 110 milionów dolarów ($30,000 a każdy plik wideo!) zapłacą właściciele nieaktywnego już trackera TorrentSpy. Obecnie na stronie TorretSpy.com znajduje się jedynie pożegnalna informacja mówiąca o “wrogim klimacie legislacyjnym” w Stanach Zjednoczonych odnośnie prywatności i praw autorskich.