@kam_il_son: "Better Call Saul" - miejscami kamera pracuje tak, że wychodzi Hopper, świetne światło;

"Carnivale" - zdjęcia i w ogóle strona wizualna to atuty tego serialu (fabułę ma pokręconą dość).

Ponadto początkowe sezony CSI zawierały zabawy z nawiązaniem do popularnych filmów (a'la American Beauty itd).
Pierwszy sezon "True Detective" z tym specyficznie sączącym się światłem... Solidne rzemiosło w "Criminal Minds" (np światło w najowszym sezonie - rewelacja)
@kopalina: mnie trochę rozbawiło jak


i zasmuciło jak


Zakończenie trochę słabe według mnie, a może to tylko takie odczucie bo początek serialu był bardzo mocny z tym przemówieniem
@DynPydro: Ponad połowa tego przemówienia to był zdaje się cytat z tej Juany Fernandez (fikcyjnej co prawda, więc to były słowa Sorrentino, aczkolwiek nie samego Piusa-Lenny'ego), która mówiła te słowa do chorych dzieci, więc infantylność raczej była na miejscu. Akcja z zawałem faktycznie średnia, ale pewnie chcieli zrobić sobie furtkę do drugiego sezonu.

Tak w ogóle to jeśli chodzi o finałowy odcinek miałem nie do końca dobrą kopię i ostatnia scena
Obejrzałem ostatnie dwa odcinki The Young Pope i muszę odwołać swoje wcześniejsze słowa (właściwie to powinienem je odwołać już 2 tygodnie temu, gdzieś w połowie sezonu): serial nie był ani trochę "gimboateistyczny", wręcz przeciwnie. Z jednej strony poważny i dorosły, z drugiej z niemałą dawką subtelnego humoru. O ile na początku faktycznie mógł nazywać się House of Cardinals, o tyle od połowy przeistoczył się pełnokrwisty dramat i opowieść o postaciach, nadziei,
@LibertyPrime: rozpisałem się jak to Sorrentino się bawi, puszcza oczko, gra na emocjach, skłania do refleksji i jednocześnie trzyma fason. A potem usunąłem ( ͡° ͜ʖ ͡°) To po prostu jego serial, od A do Z, scenariusz, cała realizacja, pewnie jakby był papieżem to właśnie jego pontyfikat tak by wyglądał.

I chyba jeszcze nie widziałem tak napisanych postaci, ludzie z krwi i kości, wszyscy zrównani z ziemią.