Właśnie opróżniłem moją szafkę pracowniczą. Dostałem awans i od 12 maja siedze w innym sklepie jako zastepca kierownika, a jestem popłakany jak dziecko.
Miałem mega super ludzi i na prawdę, w tym momencie wolałbym nic nie robić nic w stronę kariery tylko zostać tam i jeszcze korzystać z superowej atmosfery, ale kto wie, może tam też będzie fajnie.
Koniec użalania się, teraz tydzień w Paryżu, najwyżej będę narzekał jak wrócę..
9163 <3
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach