Wrzucam bo moze ktoś lubi takie historie/pasty (ja bardzo) a nie zna i ma chwilę czasu na poczytanie. Generalnie nitka gościa który pracuje (allegedly) jako ratownik w tych wielkich amerykańskich lasach, historie dziwnych i niewyjaśnionych przypadków, freak accidents no I konspiracji schodów (takich domowych) w owych lasach. Schody pojawiają się w różnym stanie od nowych po stare, w różnych miejscach i nie wolno o nich mówić a już szczególnie dotykać.
Gość twierdzi
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach