Trafiła kosa na kamień, czyli krętactwo nie popłaca...
O tym, jak trudno jest czasami ludziom przyznać się do błędu, zgodzić na kompromis i najzwyczajniej w świecie przeprosić. Cóż, to smutne lecz prawdziwe, a nam pozostało tylko chwycić popcorn, rozsiąść się wygodnie w fotelu i czytać tę farsę.
Yoshua111 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 24
Komentarze (24)
najlepsze
Jak tu takich poważnie traktować. Mocno żenujący typek, uważający się za nie wiadomo kogo.
Póki co EOT z mojej strony, bo polemika w tym wypadku nie ma większego sensu.
Szczerze polecam lekturę całości, na późniejszych stronach dochodzi do ostrzejszych - zdecydowanie zbyt ostrych - deklaracji jak na skalę problemu.
witamy przedstawiciela stowarzyszenia miłośników zabytków informatyki! Widzę, że nie jesteś tutaj sam.
Z wątku jasno wynika co i jak jest, najlepiej to potwierdzają posty tego gościa ze stowarzyszenia - burak z kompleksem na punkcie władzy. Jak się już z takimi ma jakieś relacje zostaje tylko przymus prawny tylko fizyczny niestety
Nie mam związku z amigą czy co tam robicie