Rozpoczęła się rekrutacja do Formozy. Jak widać, żeby tam się dostać trzeba spełnić nie jeden bardzo trudny warunek. Do formozy startują policjanci, strażnicy graniczni, żołnierze i BOR i ABW. Więcej info http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Formoza-rekrutuje-Dolacz-do-najlepszych-n93599.html

W 2004 roku grupa polskich i bułgarskich żołnierzy przez kilka dni broniła ratusza w irackiej Karbali przed atakami rebeliantów, głównie z tzw. Armii Mahdiego. W końcowej fazie bitwy do walki włączyły się "czerwone berety" z Bielska Białej, przychodząc na odsiecz uwięzionym obrońcom ratusza.

Specjalsi znad Wisły to wbrew pozorom nie tylko GROM. Mamy także kilka innych jednostek do trudnych zadań, które działają na najwyższym poziomie

Była żona 35-letniego cypryjczyka Craiga Michaela uprowadziła i wywiozła do Polski ich córeczkę. Zdesperowany ojciec opowiedział o tym jak zatrudnił żołnierza sił specjalnych, aby odzyskać dziecko.

Kilkudziesięciu żołnierzy planuje przyjąć jednostka specjalna NIL z krakowskich Pychowic. Chętni będą musieli przejść morderczą selekcję. Kto sobie poradzi, otrzyma zielony beret żołnierza Wojsk Specjalnych. By zostać komandosem, trzeba być już żołnierzem zawodowym...

MON bez rozgłosu wdraża zmiany w krytykowanym przez ekspertów systemie dowodzenia Wojskami Specjalnymi, który powstał po reformie na początku ubiegłego roku. Nie będzie jednak powrotu do modelu, który jeszcze niedawno był wskazywany przez naszych sojuszników w NATO za wzór do naśladowania.

Powoli lornetki termowizyjne, systemy kierowania ogniem czy obserwacji stają się narodową specjalnością firm pracujących dla branży zbrojeniowej. W czerwcu powstanie prototyp rodzimej lornetki termowizyjnej z warszawskiego PCO.

Naloty, odbicia zakładników, kule przelatujące tuż obok głowy, adrenalina – żołnierze jednostek specjalnych muszą szybko podejmować decyzje w stresujących sytuacjach, odpowiednio planować całą akcję i zarządzać zespołem. Prawie jak w korporacji.

Rosyjscy spadochroniarze wylądowali na dryfującej krze w Arktyce...

Te łodzie mają być odpowiednikiem morskiej terenówki. Nie mogą ważyć więcej niż 60 kilogramów, a maksymalny czas napompowania pontonu to osiem minut. Do środka musi się zmieścić minimum czterech żołnierzy z pełnym wyposażeniem. Kontrakt wart jest około półtora miliona złotych.

Navy SEALs - służba w tej elitarnej jednostce to jeden z najwyższych honorów jakich może dostąpić amerykański żołnierz. Jak zostać komandosem SEAL?

Nie do końca wiem o co chodzi, ale takie wydarzenie miało miejsce kilka dni temu w Karpaczu.

Pierwszy kurs w nowej szkole, kształcącej komandosów ruszy jesienią tego roku w Lublińcu. Mogą do niej zgłaszać się również cywile. Zajęcia odbywać się będą w 30 osobowych grupach. Przed przyjęciem do Ośrodka Szkolenia Komandosów Wojsk Specjalnych kandydaci będą musieli przejść egzaminy i testy.

Najpierw przepłyną 20 km z Helu do Gdyni. Tu wsiądą na rowery, którymi pokonają ponad 700 km do Zakopanego i nad Morskie Oko. Stamtąd wespną się na najwyższy

Nagranie z kamerki na hełmie jednego z operatorów

Specjalsi otwierają drzwi dla cywili. Ośrodek Szkolenia Wojsk Specjalnych zorganizuje kurs „Commando” dla kilkudziesięciu osób. Ci, którzy go ukończą, dostaną szansę służby w JWK Lubliniec, Formozie, JW AGAT i NIL. Kto może dostać się na kurs? Jakie musi spełnić wymagania, gdzie złożyć...