@vviktor_88: Ale trzeba być skończonym idiotą żeby tak myśleć- "Hurr durr dziś debil za ładowanie się na oddział policji, a jutro TY obywatelu, za papierek do kosza". Owszem policja nie jest od zabijania ludzi, to że debil dostał tak a nie inaczej to po prostu pech, ale to tak jak czepianie się kierowcy TIR'a że nie wyhamował przed debilem, który wlazł mu na czerwonym- "Bo jakby jechał osobówką, to debil by
Pobierz tellet - @vviktor_88: Ale trzeba być skończonym idiotą żeby tak myśleć- "Hurr durr dz...
źródło: comment_1lOetVYBIHddkzS6VIEduajKjqN43S74.jpg
@Python: Piłeś - nie pisz.
A co do profesjonalizmu ZOMO... Panie @przemyslaw-wipler wypadałoby nie siać populizmu wśród młodych ludzi, chyba, że Pan nie wie na czym polegała siła ZOMO. Na opinii, oraz tym, że z racji innego ustroju politycznego, jak i braku powszechności urządzeń nagrywających (nie, żeby to miało duże znaczenie - patrz ustrój), a z tego, że się w tańcu nie #!$%@?. Jak ZOMO wchodziło to ludzie #!$%@?, a nie
1. Używając amunicji niepenetrującej nie oddaje się strzału ostrzegawczego jak w przypadku broni ostrej.

2. Można celować więc w korpus a nie w nogi. Dlaczego? Patrz pkt 1.

3. Obdukcja wykazała iż trafienie było w miejsce łączenia szyi z obojczykiem. W wyniku trafienia pękła aorta. 1.5l krwi utracone.

4. Jeżeli ktoś z 20m trafi ze strzelby niepenetrującej w obiekt 10x10cm będący w ruchu to niech zagra w totolotka.

5. Za głupotę trzeba
Volenti non fit iniuria (łac. Chcącemu nie dzieje się krzywda) – paremia prawnicza sformułowana przez Ulpiana Domicjusza, która mówi, że jeśli ktoś dobrowolnie naraża się na szkodę, wiedząc że ta szkoda może nastąpić, to nie będzie mógł wnieść skargi przeciwko innym stronom. Zasada ta dotyczy tylko ryzyka, które osoba mogłaby uznać za wynikające ze swojego działania, np. pięściarz przyzwala na uderzenia pięścią i liczy się z ewentualnymi urazami, ale nie przyzwala na
Nosz kurde wacek !
Cały dzień o tych pajacach i poszczelonym kibicu.
Gdzie jest miejsce kibica ? Na Trybunach czy na murawie ? Właśnie...jak się wbiega na murawę to raczej nie idzie się pogratulować kibicom przeciwnej drużyny.
Teraz Hurrr Durr...dziecko nie ma ojca, Karyna płaczę bo jej Seba zabity...jak się jest kretynem to się za to płaci, niestety w tym przypadku dosyć dużą cenę.
W kwestii sprostowania: Nie mam nic do normalnych