@bardzospokojnyczlowiek: niestety :/ tzn. dla mnie stety, ale szkoda mi tych dzieciaków. Nie wiem, "za moich czasów", z sensownej książki robiło się tematy po kolei, jeden przechodził płynnie w drugi i całość się uzupełniała. Ten chłopaczek ma książkę świetną, ale cóż z tego- nauczyciel zaczyna w pierwszym rozdziale, skacze na środek, potem do drugiego, następnie do ostatniego i wraca do początku. Nie dziwię się, że się dzieciaki gubią. Przykłady na lekcji
@MrsGreen: TPN jest swietny, PPN tez z tych okolic cudo, ale w Bieszczadach szczeka opadla mi w dol i nie chce wrocic na swoje miejsce. Malo ludzi, czarne niebo, co krok dzikie zwierze i wszechobecna zielonosc. Chce z powrotem :(

@Krawwo: Morze kocham, ale Bieszczady blizej. I mniej ludzi. W ogole brak ludzi!
'Matematyka jest fajniejsza od baletu'- nie ma to jak usłyszeć coś takiego od dziewczynek z przedszkola. Chłopcy za to (z reguły jestem na miejscu wcześniej, tylko czekam w innej sali aż będą gotowi) pół godziny przed czasem otwierali już drzwi sali i słyszałam tylko 'o nieeeee, jeszcze nie ma pani', 'gdzie jest pani od matematyki, czemu nie przyszła?'. A na koniec 'kiedy będą następne zajęcia? Dopiero za tydzień?'.

Dobrze jest wiedzieć, że
Doooobra, taki temat: chaczapuri, a konkretnie przepis na nie. Mam kilka i się waham, który wybrać- robił ktoś takie smakujące jak prosto z Kaukazu? Może jego przepis pokryje się z którymś, które mam dostępne i które wyglądają sensownie?

#kasiksiechwali Brat mi przywiózł suługuni, więc to ma być porządne prawdziwe chaczapuri, a nie jakaś popierdówka. Ktoś coś? Zaznaczam: znam smak prawdziwego :>

#kasikpyta #gotujzwykopem #abchaskiepysznosci #gzw