Wiecie co jest najbardziej niedorzecznego u szurów od "marksizmu kulturowego"? To, że sam Marks, Engels jak i Lew Trocki byli europocentrystami ceniącymi dorobek tak zwanej cywilizacji łacińskiej - chociaż na dobrą sprawę jej dominacja polityczno-ekonomiczna to niewielka część historii cywilizacji ludzkiej w ogóle. Zobaczcie chociażby poniższe, jak by dziś to określono, niepoprawne politycznie cytaty, gdzie wcześniej wymienieni w pewien sposób uzasadniają zachodnią globalizację jako postępową:

Engels:

Czyżby to było nieszczęściem, że wspaniałą
Revmir - Wiecie co jest najbardziej niedorzecznego u szurów od "marksizmu kulturowego...

źródło: comment_OlpEly2z4km0tqp9bkBxA8JFPxdKqorP.jpg

Pobierz
@r3pr3z3nt: widać, że nie masz przerobionych podstaw logiki. Może w ten sposób przemówię do twojego rozumku: Marks też kapitalizm uważał za postępowy w określonych warunkach historycznych, a równocześnie jest on uznawany za największego krytyka tego systemu.
  • Odpowiedz
@Revmir: zapomniałem wspomnieć, że Marks I Engels uważali, że rewolucja socjalistyczna ma szanse odnieść sukces jedynie, gdy zacznie się od najbardziej rozwiniętych krajów kapitalistycznych (w domyśle chodziło o Europę Zachodnią biorąc pod uwagę ówczesne realia), a Lew Trocki twierdził, że rewolucja bolszewicka bez eksportu na zachód (do Niemiec) jest skazana na porażkę, m.in biorąc pod uwagę zaplecze techniczne i naukowe.
  • Odpowiedz
@Revmir: A jak ja mówię różnym liberalnym i lub prawicowym znajomym, że o tym czy coś jest lewicowe decyduje nacisk na uspołecznianie gospodarki to patrzą na mnie jak na kosmitę.
Charakterystyczne, że liberalna korpopropaganda zrobiła tyle, że ludziom nawet przez myśl nie przyjdzie podważanie stosunków społecznych opartych o posiadanie (zwłaszcza środków produkcji).
  • Odpowiedz
@Papinian: korzystam z ogólnie przyjętej definicji kapitalizmu. Historycznie, system ten nie miał z dobrowolnością wiele wspólnego. Swobodna wymiana dóbr i usług to może być w pewnych warunkach element kapitalizmu ale nie fundament na którym jest on oparty; do tego ten czynnik jeszcze nie przekłada się na przymusowość czy jej brak.
  • Odpowiedz
@Revmir: Myślałem, że powie, że kapitalistyczny wolny rynek to marksizm. Co prawda zabrakło, ale ocena księdza Gniadka musi być krytyczna, ponieważ ten ksiądz nie wierzy w Boga, tylko mamonę. Bogactwo nie jest celem doczesnym człowieka wg doktryny katolickiej, a jeśli już, to jakiejś formy protestantyzmu.
  • Odpowiedz
@Revmir:
Zależy jak na to spojrzeć. Trudno wskazać gdziekolwiek marksizm klasyczny (tutaj też pytanie czy mówimy tylko o sferze ekonomicznej czy engelsowskiej obyczajowości i innych rozwiązaniach społecznych) czy kapitalizm w 100%.
Zawsze mamy do czynienia z mniejszą lub większą mieszanką ustrojów.
Tak jak stricte od marksizmu (w sferze gospodarczej) zaczęto odchodzić już za Lenina w latach 20' (polityka NEP'u), tak Stalin zaczął odchodzić
od engelsowskiej obyczawojowości wprowadzanej przez Aleksandre Kołłątaj.
Najczysty
  • Odpowiedz
To jest to o czym pisał Karoń - zdolność do przeżycia satysfakcji, psychicznej przyjemności wynikającej z przedsięwzięcia trudu dyscypliny a następnie osiągnięciu zamierzonego celu.

Coś, co duchowi ojcowie lewicy - antykulturowi marksiści - chcieli zniszczyć i tym samym sprowadzić człowieka do poziomu przed-kulturowego, czyli do poziomu biologicznego zwierzęcia które operuje już wyłącznie na poziomie popędów instynktowych.

After many hours of googling, I managed to come up with some code that I typed
  • Odpowiedz
Sowieci (ZSRR) w latach 30 odeszli od marksizmu.

Marksizm jest ideologią niszczącą kulturę poprzez zniszczenie w człowieku zdolności i chęci do pracy (każdy równy, wszystkim według potrzeb, wolność seksualna)

Komunizm jest ideologią kolektywną opartą o zakazie posiadania własności prywatnej - komunizm może ale nie musi współistnieć z marksizmem.

Marksizm w kapitalizmie wyraża się właśnie przez tworzenie prekariatu, ludzi niezdolnych lub niechcących pracować.

#4konserwy #marksizm #karon
Phallusimpudicus - Sowieci (ZSRR) w latach 30 odeszli od marksizmu. 

Marksizm jest...
  • Odpowiedz
Karoń o "edukacji" seksualnej.
Nie jest to edukacja, ale "seksualizacja" czyli instytucjonalne wymuszenie na dzieciach zainteresowanie tematem, zanim jeszcze pojawią się w nich naturalne seksualne instynkty, poprzedzone zmianami hormonalnymi (tzw okres wyciszenia seksualnego).

Okres wcześniejszy (poniżej 7 lat) to odkrywanie swojego ciała i tutaj rolą rodziców jest nauczenie swojego dziecka, aby cieszyło się swoim ciałem i nie wstydziło się go (stąd niektórzy rodzice pozwalają swoim dzieciom nago biegać w czasie zabawy z
Phallusimpudicus - Karoń o "edukacji" seksualnej.
Nie jest to edukacja, ale "seksual...
@Phallusimpudicus: W okresie rozwoju od 6 do 12 lat energia seksualna przekierowuje się na rozwój intelektualny dziecka, zainteresowanie seksem wraca wraz z okresem dojrzewania płciowego. Epatowanie seksem na dzieci w tym wieku to hamowanie ich rozwoju intelektualnego. Tabu seksualne wobec dzieci nie powstało bez przyczyny. To jest wiedza z psychologii rozwojowej, Karoń na prawdę ma pojęcie na wiele tematów, gość mnie coraz częściej zaskakuje.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@joyride: Pan Józef Orzeł jest zapatrzony, żeby nie powiedzieć zacietrzewiony w tym co głosi aktualny obóz rządzący... Niestety... Szkoda bo KIKi, Klub Ronina, czy inne organizacje okołokatolickie zrzeszają współczesną elitę, jednak mamioną różnymi przesądami...
  • Odpowiedz
@ewolucja_myszowatych: Marksizm to ideologia władzy - mająca na celu zdobyć władzę i ją utrzymać, tak jak jej się udało w ZSRR.

Niszczenie społeczeństwa (wiary, rodziny, dzieci, obyczajów) to konieczny środek do celu.
Celem jest totalitarne superpaństwo, gdzie zwykły obywatel (obojętnie jakiego koloru skóry) będzie pracował na nowe prawdziwe elity Europy.

Najpierw trzeba zniszczyć zdolność i chęć społeczeństwa do pracy. Jeżeli społeczeństwo nie będzie w stanie zdobyć dobrobytu swoją pracą, będzie musiało
  • Odpowiedz