Protip- jak jedziesz nawalony do sklepu samochodem, to nie wszczynaj awantur w sklepie i z połowa wsi.

Sklep mam koło ogrodzonego placu z duzym parkingiem gdzie jest sklep zoologiczny i biuro rachunkowe, parking ich, ale, że żyjemy dobrze, to się nie czepiają jak kurier czy klient tam stanie.

Przyjechal kurier, zaparkowal na placu, przyszedl, zalatwil co mial zalatwic, poszedł. W miedzyczasie wlazł klient, i wszczął awanturę. Bo on nie będzie zostawial butelek na wymianę przy drzwiach, bo nigdzie nie ma kartki, że tam ma zostawić i zaczął te butelki na lade dawac. Butelek duzo, jeszcze pleksi przeszkadza, ekspedientka go prosi, żeby to dał to pustych transporterów, ten swoje, ze nie bo nie, 3 się potlukly, krzyczy na nią. Ta mu mówi, że zaraz po policje zadzwoni jak sie nie uspokoi, to ten, że ma kuzyna komendanta i nic mu nie zrobią. Burdel, bo szkło wszedzie, ta się boi wyjść do niego, bo agresywny.

I
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@pjoooter: @Habemuspapam69: ale i tak spoko, że kurier wyskoczył bez maski bo tylko dlatego poczul. Wiadomo, gość zachowywał sie podejrzanie, ale trzezwi awantury też wszczynają. A moja pracownica nie miała szans poczuc, bo siedzi za pleksi, w maseczce.

Teraz wyczytałam, ze ponad 1 promil miał
  • Odpowiedz
Jak mi stara baba w czerwonym #!$%@? ciśnienie podniosla.

Skrecilam w prawo w uliczke. Widziałam, ze gosc wyjeżdża z miejsca parkingowego wiec stanelam, zeby go wypuscic i samej zajac jego miejsce. Zresztą juz wyjscia nie mialam bo byl w polowie manewru. Stanelam blisko za skrzyżowaniem, za mna zatrzymalo sie volvo, juz zlamane, za nim cos jeszcze na glownej. (To wszystko uliczki osiedlowe, ale jedna glowniejsza niz inne). A baba w #!$%@? lewą ominęła caly ten wężyk (ta glowna to jednokierunkowa, nie mogla z drugiej strony nadjechac), wcisnela sie przede mnie i wdupcyła na miejsce, na ktore czekałam.

Jak zwykle jestem naprawde do rany przyloz, nie wdaje sie w pyskówki nawet kiedy powinnam to to mnie tak wyprowadzilo z rownowagi, ze dorwałam babsztyla w banku.

Jej
rudyba - Jak mi stara baba w czerwonym #!$%@? ciśnienie podniosla. 

Skrecilam w pr...

źródło: comment_3jfry0TMcVmwNX1EZHxPVkQcgnAndeja.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@rudyba a, ja jebe, wiem że stare, wszedłem postalkowac Twój profil a tu taki klops xD mnie by do dziś telepało na myśl o takiej ślepej kretynce. Mam nadzieję że trauma już minęła
  • Odpowiedz
korki na drodze #a4 na paręnaście kilometrów, ale bramek nie otworzą.
#paliwo plus musi się zgadzać, znając życie zaraz się usłyszy o jakimś wypadku na A4 bo #januszkierownicy się #!$%@?ł staniem godzinę w korku że będzie teraz pędzić 200km/h do niemiec by nadrobić stracony czas.
#polskiedrogi
t.....5 - korki na drodze #a4 na paręnaście kilometrów, ale bramek nie otworzą.
#pal...

źródło: comment_vXW4obFqhM48KVGWWNbh290b8eZF20IA.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

korki na drodze #a4 na paręnaście kilometrów, ale bramek nie otworzą.


@thampel5: no tak to wygląda w krajach trzeciego świata ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Ciekawe, czy kiedykolwiek dopuszczą jedyne akceptowalne rozwiązanie czyli rozpoznawanie tablic rejestracyjnych...
Pewnie gdyby wprowadzono przepis że przy czekaniu na bramkach dłuższym niż 10 minut opłata jest anulowana to by sami koncesjonariusze wprowadzili to w miesiąc.
  • Odpowiedz