Mircy mam do was pytanie! Dzisiaj byłem świadkiem wypadku z potrąceniem pieszego i naszło mnie takie pytanie.

Od czego zależy długość reanimacji? Dlaczego czasami reanimują 20-30 minut albo i dłużej a czasami po paru minutach przestają? Skąd wiadomo kiedy dalsza reanimacja nie ma sensu a kiedy trzeba ją kontynuować do przyjazdu karetki? Dlaczego w filmach po paru próbach reanimacji za pomocą prądu przestają, a reanimacja na ulicy może trwać kilkadziesiąt minut? Dlaczego
@l3cho: Tylko lekarz, ratownik może stwierdzić czy reanimacja jest już niepotrzebna. Obowiązkiem jest udzielić pomoc poszkodowanemu i przeprowadzać reanimację do przyjazdu karetki. Zmęczysz się, oddajesz komuś innemu.
  • Odpowiedz
po iluś tam minutach dochodzi do niedotlenienia mózgu i chyba wtedy dają sobie spokój.


@MacMikus: Po to, między innymi, przystępujesz do resuscytacji, aby sztucznie podtrzymać krążenie i nie dopuścić do niedotlenienia mózgu.
  • Odpowiedz
Mireczki, jak ja nie mogę się doczekać przyszłości! Co to za cudowne życie będzie! Niebawem skończe studia, potem jakiś staż, potem w miarę dająca żyć robota, w międzyczasie pewnie jakiś ślub i dziecko lub odwrotnie, kredycik na mieszkanko w bloku na 40 lat, demencja, śmierć i niebyt! No po prostu zwieracze mi nie wytrzymują, że tak ekscytujący los jest mi pisany! Z utęsknieniem czekam na wypełnienie przeze mnie tak ważnej roli społecznej
@skrytek: @Magnez76: a ile starych bab wzięło do łapska, zastanowiło się odłożyło...

ja bułki z samego tyłu wybieram, zresztą wszystko z tyłu biorę np. Chipsy, bo z przodu są pogniecione,

już wolę palcem nabierać :] wiem czego mogę się spodziewać
  • Odpowiedz
Mirasy, czy jestem tutaj jedyna osoba, ktora jak widzi gdzies obok siebie w sklepie pozostawiony syf to zawsze poprawia bo #!$%@? ja #januszezycia ktorzy uwazaja, ze skoro nie sa u siebie to moga robic syf bo "im placa za sprzatanie"? Np jak lezy butelka na srodku alejki i wszyscy ja omijaja czy ktos zostawia koszyk przy kasie, etc, etc.

#pytanie #zakupy
@PanSutek: ja zawsze w sklepach z ubraniami po obejrzeniu/przymierzeniu składam rzecz i odkładam ją tam gdzie leżała. Nie cierpię jak baby rozwalają wszystko tworząc stertę nieułożonych ubrań, a potem spróbuj w tym bajzlu coś znaleźć.
  • Odpowiedz