Szymon Hołownia, kandydat na prezydenta Polski, był do wczoraj kojarzony głównie z programem „Mam Talent”. Wszystko zmieniło się po jednym spocie wyborczym. Kontrowersje wywołał bardzo krótki, 3 sekundowy fragment spotu, który opublikował na swoim profilu na Twitterze, jeden z pracowników TVP.

"Wchodząc do polityki postanowiłem sobie, że rzeczy proste będę mówił prosto, a nie zawijał w retoryczno-strategiczne wygibasy. Dlatego dziś mówię po prostu: przepraszam" - napisał Szymon Hołownia, odnosząc się do zaprezentowanego w środę swojego wyborczego spotu. W filmie kandydata na...

Tomasz Terlikowski odniósł się do historii, którą opisał niezależny kandydat w wyborach prezydenckich Szymon Hołownia. Prawicowy publicysta napisał, że duchowny nie miał prawa odmówić komunii świętej politykowi, nawet jeśli nie zgadza się z jego poglądami.