Nie cierpię kawy. Po prostu nie smakuje mi. Dopóki nie umyję zębów po kawie, czuję w gębie jej ohydny smak. Całe życie byłem wychowywany w kulcie herbaty.

Niestety, sytuacja zmusiła mnie do tego, że w dni powszednie wstaję ok. 5:45, a nocami lubię sobie pomirkować albo się pouczyć.

Co robię, gdy o 8.05 ledwo trzymam się na nogach i muszę napić się kawy (urzędas here)? Po wypiciu kawy od razu zapijam ją