Ta ciałopozytywność robi się coraz głupsza. Właśnie minąłem się z parą sąsiadów, lvl30 oboje. Ne widziałem się z nimi kilka miesięcy, bo byli w UK. Co tam u was, blabla, jak żyjecie itp. Mówię zgodnie z prawdą, że od maja przytyłem ok. 9 kg, zaczynam się czuć jak tłusta świnia i biorę się za siebie, żeby to zrzucić. Facet ze zrozumieniem kiwa głową. A kobita zaczyna się na mnie fochać, że nie
k.....t - Ta ciałopozytywność robi się coraz głupsza. Właśnie minąłem się z parą sąsi...

źródło: comment_16289387934iw3PnxPUpRk6mGN9tmvPn.jpg

Pobierz
@karol-t: W druga stronę tez to działa. Mnie #!$%@? bierze, bo serio co najmniej raz dziennie słyszę: somskia, ile ty ważysz? Zaraz będziesz leżała z anoreksja pod kroplowkami, nie masz już cyckow, myślisz, ze jakiś facet będzie cię chciał? Serio to jest mocno przykre. Jestem zdrowa, waze tyle ile chce, na home office i przez hashimoto przywalilam 10 kg i po prostu to zrzuciłam. Powiedz, coś odwrotnego w stronę kogoś grubszego,