Dzień #38
Hej mirki.
Dziś dzień w sumie taki jak inne.
Głównie to albo przeglądanie mirko albo piwnica.
Co dziś się zrobić udało?
A no:
1. Trening.
Przysiady: 5x107kg 5x97kg
Przysiady ze sztangą trzymaną z przodu: 5x57kg 7x67kg
Według zaleceń mikrokoksów, by popracować nad formą przysiadu ogólnie, dorzuciłem drugą wersję.
2.Ciąg dalszy robienia uchwytów do spaceru farmera. Lipa tylko taka trochę, bo wyszło na to, że te płaskowniki co mam, to za
Hej mirki.
Dziś dzień w sumie taki jak inne.
Głównie to albo przeglądanie mirko albo piwnica.
Co dziś się zrobić udało?
A no:
1. Trening.
Przysiady: 5x107kg 5x97kg
Przysiady ze sztangą trzymaną z przodu: 5x57kg 7x67kg
Według zaleceń mikrokoksów, by popracować nad formą przysiadu ogólnie, dorzuciłem drugą wersję.
2.Ciąg dalszy robienia uchwytów do spaceru farmera. Lipa tylko taka trochę, bo wyszło na to, że te płaskowniki co mam, to za
@grski: Cieszę się, że mogłem pomóc ^^
Oto nadszedł ten dzień. W wyniki moich przemyśleń doszedłem do wniosku, że wypok mi przeszkadza w realizacji celu. Pomaga, ale i przeszkadza.
Mirkowanie to, w moim wypadku, takie płynięcie dziurawą łódką po wielkim bajorze gówna z niewielką złotą wysepką na środku. Nie potrafię tego kontrolować i zbyt dużo spędzam tu czasu, nie może tak być.
Do #mikromodlitwa , mimo tego, że konto usuwam, to dalej będę się