Lokalny konflikt rosyjsko-turecki nie przerodził się w wojnę światową bo pielgrzymi na warmii przyblokowali linie kolejową tak, że niemcy nie planowali zaatakować swojego sojusznika. czego nie rozumiesz lewaku

#braun #gietrzwald #film
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@grim_fandango: o ten co nazywa polskich sojuszników naszymi okupantami w sytuacji pelnoskalowej wojny przy granicy i nie glosuje za rozszerzeniem nato czy sankcjami na rusków.
Widzę że konfederaci jednak dumni ze swoich jawnie pro ruskich polityków.
  • Odpowiedz
Murki, z uwagi na zainteresowanie pielgrzymką czcigodnych #wroniecka9, jutupa zaczęła na głównej mi polecać live z Sanktuarium Matki Bożej w Gietrzwałdzie

Kliknąłem wczoraj z ciekawości i tak zostawiłem w tle. Potem dałem tę zakładkę na pełny ekran. Patrzę a tam coś się dzieje - jakaś baba, chyba zakonnica, razem z chłopem, który wyglądał na typowego konserwatora, zakłada białą chustę na kamerę, która odpowiada za widok na świątynię na wspomnianym
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@krav nutria nie wszedłby do kościoła bo tam walają się partykuły po podłodze, a tak naprawdę boi się miotły posoborowego kościelnego albo diabelskiej policji.
  • Odpowiedz
21 lipca 1999 roku. Właśnie miała kończyć się pierwsza kadencja "prezydencka" Łukaszenki. Aleksander Puszkin zakłada haftowaną koszulę i wianek z chabrów na głowę. Chwyta pomalowaną na jasnoczerwono, wypełnioną po brzegi gnojem taczkę. Wywala jej zawartość przed pałacem "prezydenckim". Do gnoju - widłami i kajdankami - przymocowany jest plakat wyborczy "Aleksander Łukaszenko z narodem". Do tego kolejny plakat z napisem po białorusku "Za pięć lat owocnej pracy!".

Aleś Puszkin zmarł w szpitalu na intensywnej terapii. Od trzech lat przebywał w kolonii karnej. Był skazany m.in. na 5 lat więzienia pod zarzutem profanacji symboli państwowych i podżegania do nienawiści. Wolał flagę niepodległościową, biało-czerwono-białą, od reżimowej czerwono-zielonej.

Poznałem Alesia 6 lat temu w Gietrzwałdzie. Malował kanon ikony z wizerunkiem tamtejszej Matki Boskiej. Już wtedy wiedziałem, że to facet z jajami ze stali, bo opowiadał mi o nim kumpel ze studiów.

Podczas
Visius - 21 lipca 1999 roku. Właśnie miała kończyć się pierwsza kadencja "prezydencka...

źródło: temp_file2715943517794119194

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach