Czytam właśnie artykuł o #ambergold i nie wierzę co czytam:

A na przykładzie prof. Pileckiego widać, że Polska to kraj piramid. On niestety poturbował się na trzech, za każdym razem ulegając sugestywnym reklamom rozpowszechnianym gdzie się da i bezkarnie. Najpierw ulokował w Warszawskiej Grupie Inwestycyjnej, później w #finroyal, a w końcu w Amber Gold. W sumie przepadło mu ponad 300 tysięcy złotych.


Polska to nie kraj piramid tylko naiwnych ludzi...
@vesterr: Nie o to chodzi w tym znalezisku - przeczytaj wykopywany tekst, to zrozumiesz. Poza tym licencjonowane instytucje (WGI) tez oszukaly, wiec w tym przypadku nie mozna zrzucic winy na klientow, bo instytucja byla pod nadzorem.