Zaczynam swój wysryw życiowy , pewnie jak jeden z wielu tutaj
postanowilem przeciwstawic sie swojemu #!$%@?
zapewne juz jutro skasuje ten wpis ale teraz mam wysrane
liste potrzeb mam , liste celów też , brakuje mi tylko motywacji i drogi która miałbym podążac , jak mi sie kutwa uda
to chyba sie zesram , a jak nie to powróce do siedzenia przed kompem ,
zerwe z rutyną albo rutyna mnie zerwie
#