Sprawa #ewatylman niczego nie nauczyła służb? W sprawie Kristiny zaraz też się okaże że morderca w sądzie jednak nie przyzna się do winy, stwierdzi że policjanci wymusili zeznania i jeszcze skończy się kolejną nie daj Boże kompromitacją prokuratury.

#polska

#policja
Upraszczając, sąd nie był w stanie ustalić dokładnie NICZEGO o kilku kluczowych minutach w których miała zginąć #ewatylman.

Dwa fakty mogą świadczyć o tym, że sprawa miała drugie dno:
- partner Ewy był pracownikiem polskich służb specjalnych
- kwadrat podrzucił fałszywego świadka skazanego za składanie fałszywych zeznań, mającego widzieć wpadającą do wody Ewę. Dla mnie to pośredni dowód na to, że tak nie było. W przeciwnym razie - po co taki
Szkoda mi tego faceta oskarżonego o zamordowanie Ewy Tylman. Od razu wydano na niego wyrok. Gdy był nad rzeką i opisywał policji całe zajście za jego plecami gapie krzyczeli "morderca". Jego rodzina też musiała przeżywać dramat. A teraz został uniewinniony. Ale niesmak pozostanie...
#ewatylman #policja #kryminalne #poznan
a jak to było wyjaśnione? Odprowadzał ją i co dalej?


@Sanski: Domniemanie niewinnosci. Jak mu nie udowodnili, ze zamordowal to jest niewinny. W ogole wersja przedstawiona przez prokurature w akcie oskarzenia zostala obalona. Czyli byc moze zamordowal, ale w inny sposob. Jak juz lapali sie przyznania sie do winy w nieprotokolowanej rozmowie to praktycznie od poczatku bylo wiadomo, ze nic konkretnego na niego nie maja.
  • Odpowiedz
@Sanski: Tłumaczył, że niewiele pamięta z tego jak ją odporowadzał i nie wie co się z nią stało, ani kiedy się rozstali. Ale tak jak kolega wyżej wspomniał oskarżony nie musi się z niczego tłumaczyć jeśli nie chce. Mało tego może nawet kłamać ile chce w swojej sprawie.
  • Odpowiedz
"Rodzice zmarłej tragicznie Ewy Tylman oskarżyli dwóch podwykonawców firmy pogrzebowej o znieważenie zwłok ich córki. Mężczyźni robili zdjęcia zwłok, a jeden z nich chwalił się też selfie z ciałem."

Są te zdjęcia w internecie? Kolega pyta ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#ewatylman