Przed polskimi sądami toczy się coraz więcej spraw, w których uczestnicy ruchu drogowego kwestionują pomiar prędkości, wykonany przy użyciu miernika laserowego. Efekt, w postaci nieprawidłowego pomiaru, może wynikać z różnych przyczyn.

I inne sporne kwestie, których Emil nie zawarł w odcinku.

Fragment najnowszego odcinka programu "Emil łowca fotoradarów". Tym razem Emil Rau zmierzył się ze strażą biznesową w Chojnicach.

"Zorro" powraca w trzeciej serii swojego programu na TVN Turbo

Emil Rau to wróg numer jeden straży miejskiej w Polsce. Nagrywa i publikuje swoje spotkania z mundurowymi, wykazując nieprzepisowe działanie i niekompetencję. Przede wszystkim walczy z używaniem przez tę formację fotoradarów, które jego zdaniem służą do zarabiania, a nie podnoszeniu bezpieczeństwa.

Paweł Bosky wyjaśnia Rzeczpospolitej sprawę z mandatem. "Internauci, którzy zwykli narzekać na straż miejską, niesprawiedliwie wypisującą mandaty, raptem murem stają po jej stronie. Tym razem mandatem został ukarany ten, przez którego zazwyczaj inni otrzymują grzywny."

Emil Rau - Jedna z najlepszych interwencji

Prawie dwa miliony zdjęć zrobiły tylko od początku tego roku fotoradary Inspekcji Transportu Drogowego. Nie oznacza to jednak, że tyle razy kierowcy przekraczający prędkość zostali ukarani. ITD wystawiła w tym czasie zaledwie 328 tysięcy mandatów. Większość zdjęć trafiła do kosza. Tylko...

Jak mówi Piotr Braun z Buchałowa w gminie Świdnica, jego fałszywy fotoradar "robi” dobrą robotę. Prewencyjną. Potwierdzają to sąsiedzi.