#pilkanozna #mecz #eliminacje #mistrzostwaswiata

Ukraina - Anglia 0-0. To oznacza, że awans prawie na wyciągnięcie ręki. Jeżeli wygramy ostatnie 2 spotkania, to na pewno gramy w barażach, a niemal na pewno awansujemy bezpośrednio z pierwszego miejsca.

Jakby ktoś miał wątpliwości:

My wygrywamy z Ukrainą, drugi mecz tej kolejki to Anglia - Czarnogóra. Istnieją 3 opcje:

I. Anglia wygrywa z Czarnogórą. Tabela wygląda tak:

1. Anglia 19

2. Polska 16

3. Ukraina 15
@offway: Sami sobie zgotowali ten los :P Moim zdaniem jeśli marzyli o awansie, to powinni pokonać Mołdawię chociaż. Tak nie można grać jeśli walczy się o taką stawkę.

Gdyby do tego dołożyć zwycięstwo z Czarnogórą u siebie, co moim zdaniem było bardzo w naszym zasięgu, okoliczności temu sprzyjały, wykartkowana Czarnogóra, brak Joveticia, Vucinic zszedl z kontuzja po kilkunastu minutach... Wystarczylo ich dobic :]

Ej no co by nie mówić nie jest jeszcze tragicznie. Ja też nie lubię takich matematycznych szans ale co wyczytałem:

2 wariant - Polska awansuje do baraży z drugiego miejsca


W takim wariancie Polacy znów musieliby wygrać wszystkie mecze do końca eliminacji, ale nie musieliby już liczyć na to, wszyscy rywale, w każdym meczu zagrają "dla nas". Gdyby Anglia wygrała z Ukrainą i Czarnogórą, Ukraina pokonała San Marino, a Czarnogóra wygrała z