@Walkiria81: Nie da się, ptaki tego nie kontrolują i siłą rzeczy będą się wypróżniać w każdym okolicznym miejscu.
Najbardziej skuteczną opcją byłoby wystawienie karmnika poza obręb balkonu, ale nawet wtedy będą siadały w okolicy.
Kulki z ziarnami oczywiście w niczym tu nie pomogą, bo ptaki i tak będą się kręcić dookoła.

Jedną z bardziej sensownych opcji byłoby naklejenie na płytkach balkonu pod karmnikiem folii malarskiej (na dwustronnej taśmie samoprzylepnej), bo łatwo
Chcę zamontować na domu/w ogrodzie budki lęgowe dla małych ptaków (typ A), a także dla nietoperzy.
Wyczytałam, że budki nie mogą być za blisko, bo ptaki się nie osiedlą, że kluczowy jest malutki otwór, żeby ptaszek się przecisnął ale drapieżnik już nie.
Chcę też zrobić małe dziurki od spodu, aby odchody wypadały na zewnątrz.

Czy koniec listopada to dobry czas na to?
Czy te dziurki to na pewno dobry plan? Myślałam o
@andziamitsu: mialam budke z sikorkami modraszkami wlasnie to sie wypowiem. Dziurki to glupi pomysl bo ptaki i tak wysciela wszystko i nic nie wypadnie a tyko przeciag zrobisz. Jak budki beda za blisko to po prostu czesc z nich nie zostanie zajeta. Ja robilam z projektu sokolowskiego polecam dzialały. Byl leg w pierwszym roku. Protip: nasyp do budki lyzke soli kuchennej. Ptakom nie robi roznicy a pasozyty i pchly nie wytrzymaja.
taka ciekawostka. dzieciaki robily pokarm dla ptakow i głównym składnikiem było masło orzechowe. Wszystkie zniknęły w dwa dni, a tyle ptaków nie widziałem w życiu w ogrodzie. Szybki research i okazało się, że masło to przysmak wielu ptaków.


@mandarin2012: Czyli ptaki są jak żony; pięknie wyglądają, ale tanie w utrzymaniu nie są i na byle co nie polecą ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@gold: miały jakies zajęcia w szkole gdzie po prostu upychaly masło orzechowe w szyszki, a następnie wieszały u nas na drzewach. Jak poczytałem trochę o tym to faktycznie można zmieszać z nasionami. Ale nie wiem jaka forma by to się urrzymalo. Na razie sprawdza się w szyszkach ;)
@JaroSubaru82: a z drugiej strony, owszem miewamy wiosną najpierw szpaki, później jerzyki, które przez niedokończony dom wpadają, więc pamiętaj żebyś później codziennie sprawdzał czy nie ma gościa. Jerzyki to najlepsze ptaszyny na świecie, komary zeżrą a ichny tryb życia jedyny w swoim rodzaju. Zeszłej wiosny uratowaliśmy dwa, które się zawieruszyły.
@fortySeven: Niestety, ale jeżeli ktoś chce dokarmiać to musi liczyć się z bałaganem, rozsypanymi ziarnami czy właśnie z odchodami. Ja mam niełuskany słonecznik i po zimie okolica wygląda jakby ktoś wysypał worek łup na ziemię.
Tego, że ptaków zimą będzie więcej koło ciebie to nie musisz się aż tak obawiać. Do karmnika może przylatywać stada sikor czy dzwońców natomiast latam w tym samym miejscu może być jedna dwie pary.
@empathetic: nie wydaje mi się żeby taki problem, gdy człowiek przestanie dokarmiać, trwał długo. Jeśli to nie jest zima i nie ma pełno śniegu to głodne ptaki bardzo szybko wrócą do naturalnego polowania na jedzonko. Ja dokarmiam cały rok, późną wiosną i latem oraz wczesną jesienią mniej. W pozostałych miesiącach więcej, zwłaszcza gdy jest dużo śniegu. Przez moje podwórko przewija się masa różnych gatunków, w zależności od pory roku.
Córka ma już dwa lata, w minionym roku przeprowadziliśmy się poza miasto, więc pojawiła się okazja żeby razem zrobić karmnik dla ptaków. Jak pomyślałem tak zrobiłem. Karmnik powstał w dwie godziny z resztek tego co zostało po urządzeniu domu (np. dach z paneli podłogowych). Żona przeczytała co nasypać, gdzie powiesić, że krzaki i że trzeba regularnie sprzątać. No i wisi. My możemy obserwować nawet podczas swoich posiłków, a ostatnio nareszcie zleciały się
pocologin - Córka ma już dwa lata, w minionym roku przeprowadziliśmy się poza miasto,...

źródło: comment_1637176560yB5LXc0Ui2dyaGNVw019J5.jpg

Pobierz
@Mis_: OK, czyli za 15 złotych kupisz 7-8 takich kul.
Fakt, to nie jest drogo.
W domowych warunkach dałoby się to zrobić taniej, ale przy takiej cenie, różnica jest warta zawracania głowy z zamawianiem poszczególnych ziaren, topienia tłuszczu, itd.
@mcmoore: W jaki sposób możesz zaburzać równowagę dostarczając jedzenie do ogólnodostępnego karmnika?
Sądzisz, że te "mocniejsze" osobniki są ślepe i nie zauważą darmowego żarcia?

Co więcej twój karmnik może być „obserwowany” przez większe ptaki/ koty w celu upolowania tych mniejszych

Mówimy o karmniku na parapecie. Sądzisz, że jakiś kot będzie się wspinał po budynku?
Jest cała masa technik które pozwalają na umieszczanie pokarmu w ten sposób, by krukowate nie miały szans
A czy ty powiesiłeś/siłaś już karmnik dla ptaków w swoim ogrodzie? Jeszcze nie?
Nic straconego sezon dopiero się rozpoczyna. Dla wszystkich tych, którzy chcieliby rozpocząć dokarmianie, ale nie bardzo wiedzą jak powstał tag #dokarmianieptakow Pomysłodawcą i głównym inicjatorem jest @powsinogaszszlaja.
Warto obserwować ten tag, ponieważ oprócz tego, że można będzie się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy, dla obserwatorów tego tagu przewidziany jest konkurs z nagrodami rzeczowymi. Powiem wam, że warto :)
Więcej
aaadam91 - A czy ty powiesiłeś/siłaś już karmnik dla ptaków w swoim ogrodzie? Jeszcze...

źródło: comment_1636898201zvR73V0hDgXxpL8N2pdAvt.jpg

Pobierz
@alvaro-alvarez-397948: Z dzięciołami to jest tak śmiesznie, że na czas zimy łączą się w stado z innymi ptaszorami. Tolerują sikory, kowaliki, łuszczaki, ale nie tolerują drugiego dzięcioła. Dlatego w zimowych stadach jest pełno różnego ptactwa, ale dzięcioł zawsze i tylko jeden :-)
Rozbójnik to jest straszliwy. Co roku muszę wymieniać fronty z budek lęgowych, bo skubaniec wkuwa się do budki i pożera pisklaki sikor.
Ja mam kilka kotów i psów, więc