Jako że co chwilę tutaj pojawia się kwestia pt. czy laska może/nie może być przegrywem, postanowiłem skrobnąć pewną historie. Niestety to jest 100% autentyk, czytacie na własną odpowiedzialność. Mam nadzieje, że raz na zawszę rozwieje kwestie tego, dlaczego różowy nie może być przegrywem. Możecie mi cisnąć, że "aaa świeże konto, to na pewno trolling", ale nie... To nawet dla mnie jest #!$%@? smutne i bolesne i utwierdza mnie w przekonaniu, że ten świat nie ma żadnej sprawiedliwości...
TL:DR na samym końcu jak komuś się nie chcę tego czytać.
Cofamy się do roku 2010, ja wtedy lvl 16 zaczynamy edukacje w #techbaza , ogólem liczna klasa, prawie same chłopaki, i tylko 6 lasek. Wszystkie to takie typowe julki, no normictwo ogólnie, z wyjątkiem jednej #rozowypasek ... na sam początek, typowy nolife, #!$%@?ła w gry niczym rasowy stulejarz, i oglądała let's playerów #polskiyoutube (wiem z usłyszanych rozmów), ale to nie wszystko... wtedy wyglądała... już nawet nie 3/10 ani 2/10... 1/10 to adekwatne by było. Nie dość, że ryjec upośledzonego goryla, cały w gejzerach, to jeszcze niezadbane tłuste włosy. Laska nie dbała o siebie kompletnie, była kompletnie ulana, nosiła jeden i ten sam sweter przez 3 tygodnie (normiki liczyły), a w dodatku, miałem nieprzyjemność siedzieć z nią w ławcę, bo nauczycielka tak sobie zażyczyła. Po prostu byliśmy obok w dzienniku ( ͡° ʖ̯ ͡°) . No ale dlaczego nieprzyjemność? Bo dosłownie nie dość, że sama nie pachniała przyjemnie, to #!$%@?ło jej z ryja takim #!$%@?, nie wiem sam czym, jakby zgniłym słodkim, nie wiem co to za zapach, serio, jak w cukierni aka gównorobota w januszexie pracowałem, to podobnie śmierdziała przegnita wilgotna posypka. No po prostu nie dało się wytrzymać tego odoru, po pewnym czasie poprosiłem o przeniesienie
TL:DR na samym końcu jak komuś się nie chcę tego czytać.
Cofamy się do roku 2010, ja wtedy lvl 16 zaczynamy edukacje w #techbaza , ogólem liczna klasa, prawie same chłopaki, i tylko 6 lasek. Wszystkie to takie typowe julki, no normictwo ogólnie, z wyjątkiem jednej #rozowypasek ... na sam początek, typowy nolife, #!$%@?ła w gry niczym rasowy stulejarz, i oglądała let's playerów #polskiyoutube (wiem z usłyszanych rozmów), ale to nie wszystko... wtedy wyglądała... już nawet nie 3/10 ani 2/10... 1/10 to adekwatne by było. Nie dość, że ryjec upośledzonego goryla, cały w gejzerach, to jeszcze niezadbane tłuste włosy. Laska nie dbała o siebie kompletnie, była kompletnie ulana, nosiła jeden i ten sam sweter przez 3 tygodnie (normiki liczyły), a w dodatku, miałem nieprzyjemność siedzieć z nią w ławcę, bo nauczycielka tak sobie zażyczyła. Po prostu byliśmy obok w dzienniku ( ͡° ʖ̯ ͡°) . No ale dlaczego nieprzyjemność? Bo dosłownie nie dość, że sama nie pachniała przyjemnie, to #!$%@?ło jej z ryja takim #!$%@?, nie wiem sam czym, jakby zgniłym słodkim, nie wiem co to za zapach, serio, jak w cukierni aka gównorobota w januszexie pracowałem, to podobnie śmierdziała przegnita wilgotna posypka. No po prostu nie dało się wytrzymać tego odoru, po pewnym czasie poprosiłem o przeniesienie
1 jestem zabawna
2 jestem miła dla ludzi
3 inteligentna w miarę
4 rozwijam się intelektualne
5 nie mówię o swoich kompleksach
7. wykop
i wszystko jasne