@GOTOVE: najogolniej rzecz ujmując są zdecydowanie bardziej namolni niż w PL, lażą za człowiekiem, za rękawy ciągną, kręcą się przy bankomatach, knajpach i większości kościołów (wszędzie tam gdzie turyści) trzeba bardzo uważać w metrze (kumpel który tam mieszkał kilka lat mocno przestrzegał żeby pilnować kieszeni bo on juz 2x portfel stracił w Madrycie). Generalnie wszędzie ich pełno. Ale zdarzają się też bardziej wyrafinowane numery, np. ładne młode dziewczyny (jak się nie
dziś wybrałem się z różowym na spacer. Idąc ulicą, z daleka dało się dostrzec, jak w naszym kierunku zmierza dżips ( #cyganie

). Spojrzał się na mnie, po czym przeszedł koło nas, splunął siarczyście i i rzekł do mnie "Ty #!$%@?", po czym szybko oddalił się w sobie znanym kierunku.

Nigdy nic do nich nie miałem, jednak sami proszą się o guza... Gdybym nie był z #rozowypasek to pewnie bym mu wpier#ol
#coolstory #rasizmzawszespoko #cygany

Szukam mojemu szefowi koreańczykowi mieszkania. Dzwonię, odbiera kobieta. Praktycznie na wstępie mówię jej, że osoba ktora przyjedzie obejrzeć mieszkanie nie mówi po polsku. Pani się pyta czy mówi po angielsku, odpowiadam że tak. Na co ona- "No dobrze, spytam wprost. Czy ta osoba jest ze społeczności romskiej?" Zacząłem się śmiać, powiedziałem że nie, a ta babka mówi że całe szczęście, bo z tymi #!$%@? miała już wystarczająco dużo przeżyć.