Wpis z mikrobloga

Mireczki chciałbym się podzielić z wami piękna historią jaka mnie dziś spotkała ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Wracam późnym popołudniem z pracy, jakieś 500m przed wjazdem na S8 przy lasku na przystanku autobusowym z daleka widzę zatrzymane auto, na oko 10 letni mercedes na zagranicznych blachach. Nagle wysiada jakiś facet, z daleka widzę, że nieźle ubrany, koszula, krawat itp. Tylko mnie zobaczył i zaczyna machać jak głupi, myślę, że może się coś stało z wozem, albo brakło paliwa. Zatrzymuje się, a tu podchodzi do mnie cygan.. Mówię sobie, oho no to będzie ciekawie. Przywitał mnie pięknym bukietem jakiś 4'ech złotych zębów na przodzie oraz tekstem: "Wenn Sie Deutsch sprechen?" Ja mu na to, że bardziej mi po drodze z angielskim. No to od razu zaczął, że znajduje się w "critical situation" i czy mu pomogę. Mówiąc to wrzuca mi przez szybę jakąś wizytówkę, kątem oka spojrzałem, że importer samochodów, szybko mu wyrzuciłem ją z powrotem i mówię, żeby się streszczał. Mówi, że brakło mu benzyny, a jego karta jest zablokowana. Na to mu odpowiadam, że nie mam pojęcia gdzie tu jest jakaś stacja paliw, a ostatnią mijałem z 30km temu. Na to on mówi, że wystarczy, że dam mu chociaż trochę polskiej waluty, po czym ściąga z palca jeden ze swoich licznych sygnetów i wrzuca mi przez szybę.. Podniosłem i od razu mu oddałem, powiem wam że za ciężki to on nie był :D Powiedziałem mu, że mam tylko kartę kredytową i czym prędzej odjechałem.. Oczywiście jak mój #rozowypasek tylko usłyszał tą historie to mówi, że trzeba było brac sygnet i spierdzielać :d

Także ten uważajcie na cyganów, zwłaszcza tych w koszulach i krawatach, chociaż mogłem zrobić zdjęcie bo to pewnie rzadki widok ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#truestory #coolstory #cygany
  • 6
@Axtezim: ej jakbym czytał o sobie. identyczny schemat:
jade sobie grzecznie autobana na emigracje i nagle jakiś merol mryga światłami, patrze we wsteczne a gość macha jakąś wizytówką. myślę sobie może jakąś tutejsza policja i zjezdzam na pas awaryjny. podchodzi do mnie cygan też dobrze ubrany , pokazuje wizytowke i mówi że, prowadzi firme i ze karta nue działa i żebym poratowal groszem na paliwo. ja uporczywie mówię że, nie dam.