#gry #callofjuarez #ssocenia
Jeżeli kogoś ominął Call of Juarez: Gunslinger, to polecam nadrobić. Niezwykle przyjemna, arkadowa strzelanka z mechaniką punktowania różnych zabójstw, rozwojem postaci i trybem koncentracji. Nie zabrakło też bardzo fajnej, przewrotnie poprowadzonej fabuły, ze sporym naciskiem na humor i świetną, oryginalną narracją. Jesteśmy prowadzeni przez wszystkie miejsca i sytuacje, jakie tylko kojarzą się z westernem.

Na dodatek pierwszoligowa, jak na tytuł tej skali, oprawa audiowizualna. Śliczna grafika, delikatnie pociągnięta cel-shadingiem
Pobierz Sad_Statue - #gry #callofjuarez #ssocenia
Jeżeli kogoś ominął Call of Juarez: Gunsli...
źródło: comment_zdSUNGNfecD15ZDgCpwbbcTd839CNK3l.jpg
@brtk122 Spróbuj zainstalować normalnego uPlaya z Ubi. To co dostajesz z grą na Steamie to okrojona wersja która działa jako uproszczony launcher. Część problemów podobno znika po instalacji a inna część jeżeli odpalasz gre z uPlaya bezpośrednio (nawet jeżeli instalowałeś przez steama).
@ZnamUklady: Grałem w obie te gry i obie gorąco polecam. RDR to bardziej takie GTA na dzikim zachodzie czyli oprócz misji głównej, masz misje poboczne i możesz podziwiać otwarty świata który miejscami jest bardzo ubogi ale klimatyczny. CoJ to liniowy FPS z humorystycznym przedstawieniem najważniejszych wydarzeń i legend dzikiego zachodu. Fakt, że w porównaniu do RDRa krótki ale wciąga i jest tak samo klimatyczny.
Kolejna gra za mną. Tym razem moim łupem padł Call of Juarez: #gunslinger.

Naprawdę fajna gra i gorąco polecam. Świetnie oddany klimat dzikiego zachodu w opowiadanej historii. Sam system rozgrywki też ciekawy. Niby zwykły FPS ale jest kilka smaczków jak spowalnianie czasu czy unik śmierci, do tego rozwój postaci i pojedynki rewolwerowe. Graficznie na konsoli gra prezentuje się bardzo dobrze!

Gra dostępna tylko drogą cyfrową i normalnie kosztuje 59 zł ale
No ludkowie, Gunslinger ukończony. Przyznam, że zakończył się szybciej niż przypuszczałem. Gra na prawdę dobra, ładna grafika przy niskich wymaganiach. Od samego początku bardzo podobała mi się idea, że cała fabuła jest jakby opowiadana, ale w praktyce było gorzej, bo nie mogłem się skupić jednocześnie na zabijaniu wszystkiego co się rusza i do tego czytać co oni tam gadają, wiec wybiórczo z angielska rozumiałem.

Na koniec dwa utwory co mi przypadły do
Jakby ktoś się zastanawiał czy warto zaopatrzyć się w Call of Juarez: Gunslinger, to moim zdaniem zdecydowanie warto. Oczywiście niektórzy narzekają, że fabuła marna i liniowa, ale to jest gra z 15 dolarów (a nawet za 12 można chyba kupić), zatem trzeba wziąć to pod uwagę. Mnie osobiście jednak fabuła i styl narracji bardzo się podobają, Jest to zrobione z humorem. Nawet mamy do wyboru dwa zakończenia. Poza tym, to co najważniejsze,
Ja też kolekcjonuję i ale ponad to cenię sobie wygodę. Tam gdzie pojawiają się platformy, tam wygoda znika. A męczył się nie będę. Swoją drogą, masz może Magickę? Bo jest pomysł ogarnięcia coopa.