Co sądzicie o #blackmesa ? Bo dla mnie mimo że jest na Source i wykorzystuje go w mechanice gry to jednak wolę oryginał. Jest kilka błędów i dziwnych rozwiązań (barnacle którego nie można zabić uderzeniem z łomu).

- nie ma karaluchów

- brakuje rozbryzgujących się ciał i mięsa (co było w mechanice gry np do "karmienia" obcego w chłodni

- zbyt duża celność żołnierzy przez co każda broń która nie zabijała od
@Rad-X: no i też te wszystkie humorystyczne wstawki typu komentarze o kucyku itp. są zrobione ze smakiem i nie psują klimatu. Goście się naprawdę bardzo dobrze spisali. W porównaniu do oryginału może wydawać się ciut "płytsze", ale to tylko kwestia gustu (albo upływającego czasu).

Excalibolg!
Skonczylem Black Mense na Hard i gralo sie naprawde ciezko (chyba nic od paru lat nie bylo takie ciezkie jak to - Dark Souls to dziecinna zabawa w porownaniu do tego) ale i jakże ciekawie.

Nigdy wczesniej nie gralem w hl1, wiec pykalem jako świeżak i muszę przyznać, ze hl1 jednak jest lepszy od hl2 - nie wazne sa pojazdy, nie ważna jest alyx i inni kompani (którzy giną rownie szybko jak
@corinarh: Combine to hybrydy ludzi i obcej technologii Kombinatu. Kombinat ma w zwyczaju modyfikować dominujący daną planetę gatunek.

http://borealis.net.pl/wiki/Kombinat

Co do zamkniętych przejść - jeśli grałes w Black Mesa bez zapoznania się z HL1, to faktycznie mogłeś mieć wrażenie, że gdzieniegdzie nie dalo się wejść, bo dużo w BM pododawali dodatkowych pomieszczeń jako, nazwijmy to wystroju, których w oryginale HL1 nie było. Była sobie w HL1 np. goła ściana, a twórcy
Mam problem z #blackmesa spoiler! Jak dostaje plecak do dalekich skoków, psorkowie odpalają wielkie działo i tworzą portal (jeśli dobrze rozumiem). Po pokonaniu obcych jak skacze do tej kuli która się wytworzyła, gra się #!$%@? :/ za każdym razem. What do? #hl2
@Sajner: po skoku w portal do Xen ta część Black Mesa się konczy. Jest biały ekran i napis, że w zawieszeniu, credity i "to be continued...", więc jeśli Ci się #!$%@? w tym momencie, to wiele nie tracisz poza napisami końcowymi. Reszta gry Black Mesa ma byc opublikowana trochę później.
Black Mesa niemal ukończona, całkiem szybko... Przyjemnie się grało choć... Bądź medykiem HECU, wzywaj medyka gdy oberwiesz - trochę tego typu kiksów się zdarzało ale widać, że twórcy się starali (ot, choćby ta dbałość o szczegóły)

Czemu żołnierze HECU i komandosi Black Ops nie współpracowali ze sobą? Zawsze mnie to zastanawiało, przecież obie jednostki zostały wysłane przez rząd.

#blackmesa
@kwahoo2: Hm Black Ops pojawiają się jeszcze przed pozostawieniem żołnierzy na pastwę losu. Gdy dowództwo zostawia swoich ludzi na pewną śmierć, nic dziwnego, że pojawiają się watpliwości - ale Black Ops są już w kompleksie nim to następuje, a przecież do tego momentu HECU kosi naukowców równo ("I've killed twelve dumb scientists and not one of them fought back, this sucks!").
Wrażenia z Black Mesy: #!$%@?, ileż radości mi dało szlajanie się po tych rozpieprzonych korytarzach - jest fajnie, jest klimatycznie i przyjemnie. Jedyny minus, za to wielce mnie irytujący: doładowanie mapy, które u mnie trwa w nieskończoność... Ok nie mam potwornie silnego kompa ale jakoś Arkham City śmigało bez zająknięcia. Fakt faktem, AC tworzyli profesjonaliści, toteż i zoptymalizowanie jest lepsze... Niemniej w dalszym czerpaniu przyjemności z BM ta upierdliwość mi nie przeszkodzi
@Shepard: Istny szczenoopad, dzięki za te linki - wyszedłem z założenia, że skoro engine ma być wdrożony dopiero na nową generację platform, to jeszcze za wcześnie na udostępnianie tego typu prezentacji. Cóż myliłem się :)