18.724,38 - 11 (dystans+warmup) = 18.713,38 km

Dyszka poniżej 50". Życióweczka na atestowanej trasce. Następną połamiemy 49!

#sztafeta #bolt #runforrestrun #forrestroute #biegajzwykopem #biegajzrodzino #bieganie2013

Zdecydowana większość uczestników z kijami w dupach. Strasznie ponapinani. Nie dało się pożartować, ba! nawet pogadać!

Jedynie wolontariat-porządkowi coś tam odpowiadali gdy się dopytywałem o skróty jakieś albo opieprzałem za przestawianie pachołków na kolejnych okrążeniach... Z paroma się dogadałem i trzymali mi flaszeczki z wodą na pozaregulaminowych bufetach!
JokerLine - 18.724,38 - 11 (dystans+warmup) = 18.713,38 km 

Dyszka poniżej 50". Życi...

źródło: comment_pRIVqnzIstMNus3qxGnGI0VGXKxfDNqG.jpg

Pobierz
19251.21 (poprawiam @yawor) - 15.75 (swoje) = 19235.46 km

Wbiłem się dzisiaj w leśny jar (ruczaj?) -- przeskakując co rusz przez strumienie, rowy, brodząc w mokradłach ...i spotkałem stado (?) jeleni z łaniami. Nie przesadzę jak napiszę, że było tego łącznie ze 30-40 sztuk. Stanęliśmy przez minutę na odległość ok. 50 metrów od siebie w oczekiwaniu, kto pierwszy scyka i pobiegnie dalej. :) Piękno natury.

http://www.endomondo.com/workouts/181473929/8548832

#sztafeta #runforrestrun #forrestroute #biegajzrodzino
20294,80 - 11.66 = 20283.14

Odkryłem i wdrożyłem dzisiaj w życie — największą tajemnicę butów sportowych, nie tylko biegowych.

Wiem już po co są ostatnie dziurki na sznurówki.

REWELACJA!

Proste węzełki a tyle radości... Moje pierwsze od pół roku bieganie bez bólu stopy! FCUK YEAH!!111one

Czuję potencjał.

http://www.endomondo.com/workouts/179690041/8548832

#sztafeta #bieganie #bieganie2013 #forrestroute #potencjal #science #scientologia #magia #cudanatury #nasa #biegajzrodzino
@hqvkamil: @kiler129: @piasek43: @Gorasul: Robisz na tej ostatniej dziurce "pętelkę" (wkładasz od spodu i zawracasz z powrotem sznurówkę) Przez nią przeciągasz drugi koniec sznurowadła. Uzyskujesz uniesiony i przesunięty do środka buta punkt trzymania i zaciągania. Tylnia część stopy a głównie pięta ...siedzi teraz jak w imadle przy czym nie czujesz wcale większego ucisku na podbicie. (górna część stopy) Fota podpieprzona z internetów.
JokerLine - @hqvkamil: @kiler129: @piasek43: @Gorasul: Robisz na tej ostatniej dziurc...

źródło: comment_IDfzpV61Gw0xBXeKX5IeTW01TSwuLHcS.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@hqvkamil: @kiler129: @piasek43: @Gorasul:

Jest jeden "dodatni minus"... Po za komfortowym (w końcu!) trzymaniem stopy.

Po rozwiązaniu sznurowadeł i próbie zdjęcia buta... Trwa to sporo dłużej.

But po prostu nie chce zejść ze stopy! Muszę jeszcze przećwiczyć jak to robić szybciej.
  • Odpowiedz
@hqvkamil: Mam taki tydzień, połtora - co miesiąc... że chciałoby się jeszcze pobiegać albo skoczyć gdzieś dalej w las... -- ale nie bardzo wychodzi: "bo ja się trochę cykam" wtedy słyszę. Bieganko wtedy non-stop z zapasem, żeby w dowolnym momencie mieć te ok. 2.5 km na dobiegnięcie do auta na pełnej wiksie (ok. 8-9 minut) + dojazd z 10 minut pod oddział i mieścimy się w przewidzianym limicie na zebranie zespołu.
JokerLine - @hqvkamil: Mam taki tydzień, połtora - co miesiąc... że chciałoby się jes...

źródło: comment_xMztswishuqqmI1T0WwI8usIx4kz3mJo.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@karvon: Jeszcze się muszę okładać lodem... Jest trochę niby lepiej. Po bieganiu wciąż boli ale szybciej mija. Jutro mnie korci strzelić coś z przytupem aż po horyzont. Wtedy się okaże.
  • Odpowiedz
666,25 - 11.6 = 654.65 km

Dzisiaj nieporozumienie jakieś. Dałem się zaciągnąć w dziewicze ostępy lasu. Noga ludzka tam nie stanęła od jesieni chyba. Mało brakowało a bym tam został do czerwca, w zaspie gdzieś. Ja dziękuję, crossik po wzgórzach morenowych, w głębokim śniegu to nie jest moja dyscyplina.

http://www.endomondo.com/workouts/172142960

#sztafeta #biegajzrodzino #biegajzwykopem #bieganie2013 #masakracja #debilizm #masochizm
JokerLine - 666,25 - 11.6 = 654.65 km

Dzisiaj nieporozumienie jakieś. Dałem się zaci...

źródło: comment_qKhETW2FWepayPazhC73rQIasD7WLQPh.jpg

Pobierz
@hqvkamil: jestem jestem, ale musiałem sobie zrobić przerwę w bieganiu

mamy nowego pracownika w biurze, jakiś chorowity non stop, przyniósł syfa i położył już 3 osoby

jestem mega #!$%@?, bo to moje pierwsze L4 od 12 lat, i ciężko mi usiedzieć w chacie

jeden start już mi odpadł przez to, kolejne zawody za tydzień tez chyba odpuszczę, plany treningowe trzeba będzie zmodyfikować, ogólnie porażka

nigdy nie chorowałem, antybiotyki to abstrakcja a
  • Odpowiedz