Prezydent Joe Biden (81 l.) zdaje się zapomniał nazwę grupy terrorystycznej Hamas podczas konferencji prasowej, na której poproszono go o aktualne informacje na temat zakładników przetrzymywanych w Gazie [EN]

Podczas przemówienia wyborczego Joe Biden odniósł się do „Mitteranda”, mając na myśli Macrona, obecnego prezydenta Francji. Niecały dzień później zdawał się mieć trudności z wypowiedzeniem swoich słów, informując reporterów o potencjalnym porozumieniu Izrael-Hamas.

Okazuje się, że dalsze wsparcie z USA dla Ukrainy wcale nie jest zagwarantowane. W najgorszym przypadku może zostać właściwie porzucona przez Waszyngton, w najlepszym we wspieraniu będą występować przerwy, tak jak teraz. I wcale nie jest do tego potrzebna prezydentura Donalda Trumpa.

Kryzys na granicy USA i Meksyku trwa, a podzieleni demokraci i republikanie nadal nie są w stanie wypracować wspólnego rozwiązania. Stawką jest nie tylko dalszy wzrost napięcia w kraju, lecz także kontynuacja pomocy finansowej dla Ukrainy.

Kolejna wojna secesyjna, niepodległy Teksas i imigranci na granicy. Dużo się ostatnio pojawia sensacyjnych nagłówków, więc warto pewne rzeczy wyjaśnić.

W zeszłym tygodniu niektórzy wyborcy w New Hampshire (USA) otrzymali robopołączenie z wygenerowanym przez AI głosem imitującym prezydenta Joe Bidena, które nakłaniało ich do niegłosowania w prawyborach stanowych. Czy takie działania będą także miały miejsce w Polsce? Jakie macie na ten temat zdanie?