Wiem że pytanie trochę debilne ale jestem ciekaw

Co właściwie sprawiło że polubiliście pić piwo lub alkohol? Co sprawiło że zaczęło wam to smakować?

Oczywiście nie mam zamiaru zaczynać pić, choć nie zmienia to faktu że próbowałem tego może z dwa razy i nadal mi to smakuje jak gówno XD

#alhohol #piwo #pytanie #gownowpis
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Macielskojewski: zdecydowana poprawa nastroju, chłodny gazowany napój jest pyszny ( ͡° ͜ʖ ͡°) dobre na apetyt, do popicia jedzenia, na lepsze zaśnięcie (ale gorszy sen), do towarzystwa...a minusy? brak ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Macielskojewski: jak zaczynałem studia to polazlem na egzamin i egzamin był o 11, a ja myślałem że o 9 i zamiast stać tam jak debil polazlem na te dwie godziny do lokalu i tam byl rowing Jack. Wypiłem 3, polazlem na egzamin ustny i zdalem. Potem już nie poszedłem do biedronki, ale polubilem piwo.
  • Odpowiedz
Mój wylosowany zestaw to:
a) Przygotuj samodzielnie kule z ziarnami dla ptaków
b) Przyszykuj nalewkę owocową.
c) Nakręć zimowy timelapse.

Z racji tego że pozostało mi trochę magicznego napoju z sylwestra i nie bardzo wiedziałem co z nim zrobić, to zdecydowałem się wybrać zadanie nr 2.
P.....a - Mój wylosowany zestaw to: 
a) Przygotuj samodzielnie kule z ziarnami dla p...

źródło: comment_1581060169UYWdSXRrQm92lHQb13DA1n.jpg

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ciekawostka: od 4 miesięcy nie piję w ogóle alkoholu i wiecie co? Jest świetnie!

Co prawda wcześniej w związku z uprawianiem sportu i tak zminimalizowałam spożycie, ale zdarzało mi się wypić lampkę wina wieczorem, piwo nad morzem, a na urlopie lubiłam testować lokalne alkohole (nie upijałam się - ot tak, szumiało lekko w głowie, świat był przyjemniejszy).

Co się zmieniło? Mierzę się ze swoimi problemami, zamiast się "neutralizować" by po prostu skreślić kolejny przeżyty dzień w kalendarzu. Wieczory okazały się dłuższe i mam więcej czasu na przemyślenia (nie mówiąc o jakichś zajęciach). Okazało się, że wcale nie potrzebuję alkoholu żeby dobrze bawić się podczas spotkań ze znajomymi, mało tego - nie muszę pewnych spotkań unikać lub odwoływać z obawy przed kacem, który uniemożliwiałby/utrudniałby mi zrobienie treningu następnego dnia.

Początkowo
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Damasweger: są też piwa bezalkoholowe, które świetnie się sprawdzają, a takie malutkie puszeczki są idealne np. po biegu, po zawodach. () Kwasu chlebowego jeszcze nigdy nie próbowałam i chyba pora to nadrobić! Dzięki!
  • Odpowiedz
@comfortably_numb: lampka wina wieczorem i okazjonalne piwo nad morzem tak Ci ryło psychikę? Tez nie piję alko w takim stopniu, żeby mieć kaca, ale lampka wina czy jedno dobre piwo na wycieczce czemu nie.
  • Odpowiedz
Mirki, znacie sie na absyncie ? Wiecie jak i z czym to pic ? slyszalem ze po dolaniu wody i cukru uwalnia jakies substancje psychoaktywny ale ciekzo cos o tym poczytac w internecie... A zalezy mi na tych substancjach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#alhohol #kiciochpyta
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@michalson111 to zwykła nalewka ziołowa bez tujonu, nic nie uwalnia. Po dodaniu wody masz po prostu mętne to. Są różne sposoby i specjalne łyżki do palenia cukru do absyntu. Ale możesz sobie wziąć łyżkę dać kostkę cukru lub trochę cukru nalac absyntu popalić trochę podgrzać żeby nie parzylo ale cukier się skarmelizowal i do gęby.
  • Odpowiedz