IIIIIIIIIIIIOOOOOOOOOOIIIIIIIIIIIIOOOOOOOOOOIIIIIIIIIIIIOOOOOOOOOOIIIIIIIIIIIIOOOOOOOOOOIIIIIIIIIIIIOOOOOOOOOOIIIIIIIIIIIIOOOOOOOOOOIIIIIIIIIIIIOOOOOOOOOO Bagiety jado, program cię zaczyna ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#997 #mk997
Listy Gończe - program nadawano od 2011 do 2013 roku - wyemitowano 52 odcinki (jeden trwa ~22minuty i zawiera jedną sprawę) których tematyka skupia się na niewyjaśnionych sprawach morderstw. Program nie tylko porusza sprawy stosunkowo "młode", które wydarzyły się w latach 90 ale także kilka odcinków jest o sprawach bardzo starych z okresu przedwojennego, powojennego, z prlu.

Odcinki można znaleźć na youtube, jednak nie wszystkie tam są. Dlatego korzystając z popularności tagu:
@Dziki_Odyniec - materiał ma prawie 850mb, niestety przy obecnym moim internecie jest to ponad 3h uploadu a znając stabilność tego łącza to nie ma opcji aby to przesłać. Sytuacja ulegnie poprawie mam nadzieje za tydzień, wtedy też przesłałbym ten odcinek.
  • Odpowiedz
@Thyrus: nie wierz w kapitalistycna propagande. Wyzysk klasy robotniczej, faszystowskie bojówki KKK, ucisk czarnoskórej ludności i wiele innych problemów tego imperialistycznego kolosa na glinianych nogach( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Serwus Nocna.
Stwierdzam że działam na kłopoty jak piorunochron, no może nie tyle na kłopoty co na dziwne sytuacje.
Np. godzinę temu postanowiłem, że że skoczę do monoplowego po puszkę energetyka, bo pracy sporo do rana.
Kiedy się do niego zbliżałem widziałem odjeżdzający radiowóz.
Kolejka do okienka była spora. Przedemą stał facet ok. 50 lat. Widać że spracowany, zmęczony, ale nie żul.
No tak sobie stoimy i nagle koleś wpada w panikę,
  • Odpowiedz
@profumo: Wygląda na alergię. Jedź na SOR, a potem daj znać, co i jak. Widziałem podobne reakcje po ukąszeniu pszczół. Dobrze sobie przypomnij wszystko co jadłeś, robiłeś poprzedniego dnia.
  • Odpowiedz
Mirki, mam pytanie, otóż mieszkam w czteropiętrowym bloku w kształcie litery L. Ja mieszkam w tej krótszej części. I problem polega na tym, że od paru dni regularnie, czasem nawet przez dwie godziny jakiś bachor drze się jak MC Ride podczas koncertu. Ja jestem #!$%@?, ale co, jeśli to rodzina bachora go zaniedbuje, bądź co gorsza, znęca się nad nim? Nie wiem, czy to zgłaszać, na dodatek nawet nie wiem, w którym
Cześć Mirki,

mam pytanie z gatunku #prawo. Otóż, w wyniku wypadku drogowego w dn. 21.06.2017 na autostradzie A2 w okolicy Izdebna powstał wielgachny, kilkunastokilometrowy korek w kierunku Warszawy, przez który mój tata spóźnił się na samolot i zmuszony był kupić nowy bilet. Po kontakcie z dyspozytorem #997 otrzymałem informację, że jak najbardziej jestem uczestnikiem zdarzenia i dostanę informację o sprawcy wypadku, bo sprawa jest oczywista i sprawca ustalony.

Niestety po napisaniu
Szanuję policjantów.Wg mnie dzielą się na policjantów,czyli takich którzy są mili i robią kawał dobrej roboty i na psy, które są wredne, prowokują i się lenią.Propsy za łapanie naćpanych sebiksów, którzy rozwalają przystanki i przyzwalają się do ludzi.
#policja #997 #niepopularnaopinia
@flamezz niewdzięczna praca.Użerasz się całe dnie z patologią za 1600 złotych.
Często od podejscia policjanta zależy podejscie kogoś,kto jest np.legitymowany.
To jak w życiu,jeśli zaczynasz dialog od powiedzenia komuś ze jest idiotą,ma krzywy ryj i śmierdzi,nie oczekuj uśmiechu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale sebiksy tego nie ogarniają xDD
  • Odpowiedz
Mirki spod tagu #997. Równo rok i jeden dzień temu miała miejsce sytuacja, którą opisywałem tutaj. Los mi postanowił przypomnieć dzisiaj tamte emocje. Akcja sprzed chwili. Ja majsterkuję w garażu, żona siedzi w kuchni. Nagle usłyszeliśmy ogromny huk. Zerwaliśmy się obydwoje, wylecieliśmy na ulicę. Evo X wpadło w poślizg na zakręcie, skosiło betonową donicę, latarnię i przystanek i zgarnęło z chodnika pieszego. Widzę go. Leży. Za wszelką cenę wiem, że
Mirki spod tagu #997. Ofiara wypadku samochodowego, nieprzytomna, puls niewyczuwalny, po kilku minutach od zdarzenia, silny krwotok z jamy ustnej, potwornie gęsta jucha. Krwotok z nosa i uszu. Po fakcie lekarz stwierdził krwotok wewnętrzny. Byłem przypadkowym świadkiem, nie jestem "medyczny". Ułożyliśmy Pana w pozycji bezpiecznej, ja poleciałem się zająć drugą ranną osobą. W tym chaosie okazało się, że nikt nie podjął resuscytacji. Po kilku chwilach na miejscu była już karetka. Również
@szczotkadokiblazadlugie: powiem tak, rozumiem Cię doskonale - miałem nieudane RKO (ratownicy mnie zdjęli z typa), poszedłem do ratownika jak typ był już pakowany w plastikowy garnitur, dałem mu szluga i się zapytałem czy coś mogłem zrobić lepiej, bo nie uratowałem. A facet mi na to - "to, co chciałeś pompować jest rozlane na całe dno samochodu. Facet jest biały, bo nie ma krwi. Nie jesteś bogiem."
I tak nie mogłem się
  • Odpowiedz