W imię twoje dzieci w szkole musiały stać w żałobnym kole. W imię twoje murzynek bambo nie założył na swojego rambo gumki i wybiło szambo. W imię twoje do kościoła zaganiali mnie aby chochoła wielbić, a ja jak nie! - mówili - to z piłką koniec - zagrozili. W imię twoje dzieci szlochały gdy kapłańskie dłonie dotykały i te dłonie to nie był koniec. W imię twoje wielki wiec polityk mówi -
Wymagania: - z warkoczykami lub bez - musi lubieć gumę turbo żuć - powinna tańcem erotycznym wielbić Boga - kremówki piec abym miał co jeść - barke grać na gitarze lub innym instrumencie - nie mieć zaganiacza
Co oferuję; - zbawienie - anioł pański co niedziela - śpiewanie barki - chodzenie po górach (gubałówka itp) #2137
#heheszki #humorobrazkowy #2137