Podsumowałem sobie kalorie, i dzisiaj zjadłem trochę mało niecałe 1500 kcal. Z drugiej strony nic nie robiłem przez cały dzień. Myślałem, że wyjdzie więcej, bo wziąłem ryż do obiadu...
Waga dzisiaj rano pokazała 112.6 kg waga wyjściowa z 20 kwietnia to 117 kg, tylko nie wiem na ile tamten pomiar był prawidłowy, bo ważyłem się koło północy. A jeszcze jakiś tydzień przed tym ważyłem się i miałem 115.5 kg i wtedy akurat pomiar był rano na czczo. Więc chyba jako wagę wyjściową mogę przyjąć to 115.5 kg.
Dzisiaj pierwszy dzień w pracy. Więc rano szybkie śniadanie, mleko musli, do pracy kurczak 280 g pomidorek ogórek sałata lodowa i szczypiorek a na drugie dwa banany.
Niestety sam tego nie liczyłem, więc nie znam kaloryczności ale obstawia, że nie więcej niż wczoraj.
Trzeba jeść bardziej pożywne śniadania, do mleka i musli jeszcze jakaś kanapeczkę czy coś, a może jajka na twardo?
Znacie jakiś sposób aby zatrzymać białko w organizmie na dłużej?
@kupuje_bulki_w_almie: banany mają wysoki indeks glikemiczny, czyli podwyższają znacznie cukier w organiźmie - po chwili robisz się bardziej głodny niż przed zjedzeniem :) (banany dojrzałe - ig 72). Pełno tego w necie, znajdziesz lepsze wytłumaczenia.
@ElCidX nie polecałabym owoców na redukcji. Ja sama zrezygnowałam.
@ElCidX: Musisz koniecznie jeść więcej jeśli pokonujesz takie dystanse. Może teraz tego nie widać i wow waga się zmienia, ale na dłuższą metę będą z tego same kłopoty. Wiem, bo sam przechodziłem okres "duzo i szybko" na redukcji ;) Potem przez 3 lata miałem problem z nogami i często 2 tyg przerwy od jakichkolwiek ćwiczeń
@ElCidX: jesz za mało nawet jak na redukcję bez sportu, a co dopiero z dołożonym wysiłkiem :-) ani nie będziesz się dobrze regenerował, ani dużego pożytku to nie da, bo będziesz też palił mięśnie jeśli długo będziesz trzymał taki deficyt
Dzisiaj zrobiłem sobie taki obiadek jak na zdjęciu, jakieś 300 gram kurczaka. Domowa sałatka z słoika, ogórek, cebula, papryka w sosie własnym i pomidorek.
@ElCidX: Świetne! Co do naleśników z rana - nie masz sie ich co bać, bardzo ważne są węgle z rana. Do piersi mogłeś śmiało dodać jakiś brązowy ryż/kaszę gryczana/makaron durum, żeby organizm nie przerabiał białka na energie tylko na tkankę mięśniową. Tak czy siak super i trzymam kciuki! ;)
I co postępów. Nie sugeruj się tylko wagą! Zmierz sobie obwody w udach, talii oraz w pasie i sprawdzaj je co tydzień.