Kto chce dostać legendarną koszulę w pepitę za darmo? Jeśli kojarzycie Chłopaków z Baraków, to wiecie o jaką koszulę chodzi. ( ͡°͜ʖ͡°) Nówka sztuka, właśnie wleciała do pre-orderu na parobas.pl. Jak masz łeb do interesów, to plusuj, a może będziesz miał szczęście (plusowanie do soboty 23:59).
Ale możesz też już teraz kupić taniej w pre-orderze. Jest idealna, żeby strasznie zachlać i obudzić się w rurze. Bez wstydu można nosić do dresów i normalnie. Przyciąga też spojrzenia pełne podziwu i zazdrości, że macie taką zajebistą koszulę. I nawet jakaś babcia powiedziała nam na
Nie powinienem tego robić, ale ch*j ( ͡°͜ʖ͡°) . Mamy do rozdania zestaw koszulka + plakat + kubek + naklejka (wartość 152 zł, w dowolnej kombinacji, na zdjęciach przykłady).
Jako że wszystkie wielkie biznesy (a zawsze mieliśmy łby do interesów) zaczynały się w szopach (nie praczach), to i nasza szopa zlokalizowana w Wancuwer właśnie została otwarta pod linkiem Parobas.pl. Z tej okazji przygotowaliśmy #rozdajo, ale takie za plusy, bo nie ma nic za darmo. Zasady są proste, jak zaplusujesz ten wpis i wygrasz, to będziesz mógł powinąć wybrany przez siebie zestaw. Losowanie zrobimy za pomocą #mirkorandom
@zureklbn: Konsultowaliśmy wszystko z prawnikiem od praw autorskich, nasze wzory nie powinny naruszać ich marki. Unikamy zdjęć, używania wizerunku itd., więc wszystko jest full legal. Mamy tylko nadzieję, że nie skończymy w baraku z długami. ( ͡°͜ʖ͡°)
#jez który mieszka na mojej posesji od zeszłego roku (wynosiłem go 2 razy za bramę i ciągle wracał więc mieszka xD) doczekał się 3 bombelków ( ͡°͜ʖ͡°) Przed jesienią zrobiłem mu domek w którym spędził zimę xD pic rel w komentarzu. #smiesznypiesek #czujedobrzeczlowiek
Jestem mężczyzną i prowadzę firmę budowlana. Nie jestem w żadnym stopniu ani korwinistą ani seksistą czy też innym faszystą.
W firmie pracują 2 kobiety w biurze. Przez 13 lat prowadzenia firmy wypracowałem pewien model. Wolę mieć więcej pracowników i mniej im płacić aniżeli kazać chłopakom zapiealać po 14 godzin dziennie. U mnie praca na budowie to 8-9h dziennie, choć zdarzały się roboty, że siedzieliśmy wszyscy w pracy po 12h. Przez te 13 lat tylko 5 razy zdarzyły się roboty 24h. Za pracę po 22 płacę chłopakom 300% podstawy.