Sytuacja ze świąt. Ja (Y) rozmawiam z wujkiem (W):
W: A ile zarabiasz? Y: Wystarczająco :) W: No powiedz. Y: Nie narzekam. Jakoś się żyje. W: Dobra, ale będziesz ze mną szczery? Y: No dobra. To co chcesz wiedzieć? W: No to powiedz ile masz. Tak bez ściemy. Y: 5126 (Strzeliłem z dupy xD. Mam trochę mniej :P) W: Co #!$%@?? Widzisz curuś(do córki). Ty charujesz jak wół od 5 lat i
@Fakie: 5k brutto na cały etat, ale nie robie na cały etat. Oczywiście to przemilczałem ( ͡°͜ʖ͡°) @RekinCwaniak: Racja, tym bardziej, że jeden może 10lat robić to samo i stać w miejscu, a inny może w rok się doszkolić i być 2-3 razy bardziej wydajnym. @Godziu73: A w Polsce jak w lesie. Ja np. nie lubię mówić innym o zarobkach, nie dlatego że
@Crux: Pierwszy przykład który mi przychodzi do głowy, to "weź pożycz hajs, tyle zarabiasz powodzi Ci sie a u mnie krucho". I wiadomo że tak naprawdę nie pożycz, tylko daj. Ale wszystko zależy z kim rozmawiasz.
@Sakuy jak przychodzilem do roboty nawet pythona nie umialem. Po okresie probnym (miesiac) ogarnalem podstawy i jakis prosty blog umialem postawic sam, a potem caly czas nauka kolejnych niuansow.
Mój danielu, byłeś mi na prawdę bliski Oh, danielu, wiesz, że byłeś mi jak brat Dałem tortillę i trochę sosu, Dałem barana, do ręki prosto I dach nad głową, a na nóż nabiłeś się sam.
Mój przyjacielu, przyprowadziłem cię z ulicy Nakarmiłem i przyjąłem cię jak brat Dałem ci wiarę, dałem ci spokój, Dałem kebaba, serwetek stosy Coli nie dałem, colę wziąłeś sobie sam.
Kto Ci #!$%@? ukradł marzenia do #!$%@?? Bez rozwoju jesteś w dupie, bez rozwoju jesteś w dupie. Mnie się nie chce, mam obiad, spóźniłem się. Rozumiesz? Mam wymówki. Dlatego #!$%@? mać nie będziesz mieć nic, nic nie będziesz mieć,będziesz stękać, będziesz biedny, będziesz biedna. To będzie #!$%@? żenujący rozwój, nie będzie żadnych efektów, ponieważ nie #!$%@?. Nie jesteście #!$%@? głodni życia, macie ciepło, bezpiecznie. Jest fajnie. Macie tysiące wymówek, a jak to
#heheszki