#anonimowemirkowyznania Mam 18 lat, w końcu powoli wychodzę z #przegryw moja dziewczyna chcę żebym poszedł z nią na wesele (Wesele jest za półtorej tygodnia) Problem w tym że nie umiem tańczyć, zawsze na dyskotekach choćby w podstawówce siedziałem na dupie, osiemnastki kumpli? to samo Na jakieś "indywidualne" lekcję superekspresowego kursu tańca mnie nie stać. Nawet nie wiem co tańczy się na weselu xD nigdy na żadnym nie byłem. Da radę nauczyć się chociaż podstaw i przełamać swoje #!$%@? umysłowe w tak krótkim czasie, za możliwe jak najmniejszą cenę?
@boltzmann: @JakisTakiNick: byc moze i macie racje. ale granica miedzy ufnoscia a naiwnoscia moze czasem byc cienka. a poza tym to sam jestem chory psychicznie, wiec to tak pod siebie napisalem.