@kwmaster: ten Romet to marketingowy majstersztyk, znak rozpoznawalny minicyklu mają z miejsca. Co ma Willingen 5 albo Raw Air? (prócz kompletu ekskluzywnej pościeli i zestawu talerzy?)
Uwielbiam Kamila, świetny skoczek który da nam jeszcze mnóstwo radości bo kilka lat kariery przed nimi ale dla mnie i wielu będzie zawsze tym drugim i już nigdy nie odklei tej łatki. Adaś to był nie tylko genialny zawodnik ale coś w rodzaju posłańca lepszego jutro, ambasadorem Polski. Lata 90 i początek nowego milenium były w Polsce ciężkie dla wielu, bieda hulała we wielu rejonach i wtedy pojawił się on, cały na
@khaotic: Paaanie a kogo to interesuje, złoto na olimpiadzie to miał nawet Bystel(chociaz taki as https://pl.wikipedia.org/wiki/Jouko_T%C3%B6rm%C3%A4nen to jest jeszcze lepszy najlepsze miejsce w Klasyfikacji PS to 19) co nigdy PS nie wygrał. To jest loteria co pokazał Wojtek Fortuna.
Zdjęcie robione puszką po piwie i naświetlane 3 miesiące, czyli OP dostarcza!
W grudniu dodałem wpis o robieniu zdjęć puszką po piwie, w której zrobię małą dziurkę i umieszczę w środku papier fotograficzny. Zgodnie z obietnicą wrzucam efekty. Pokażę zdjęcie naświetlane prawie 3 miesiące. Zdjąłem wczoraj wieczorem, bo równonoc wiosenna wydała mi się bardzo dobrym dniem na to :)
Jeśli chcesz być zawołany do wpisu ze zdjęciem naświetlanym pół roku, plusuj komentarz niżej. Możesz
Są Mistrzostwa Świata w Val di Fiemme, 2013 rok. Kamil Stoch, szósty zawodnik klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, w dotychczasowym sezonie trzykrotnie staje na podium. Jest w szerokim gronie kandydatów do medali, jednak jego skoki na treningach przed konkursem na normalnej skoczni pozostawiają wiele do życzenia. Na treningach zajmuje kolejno miejsca 16., 19., 5., 16., 7., 9. W kwalifikacjach uzyskuje 99,5 metra, co było trzecią odległością wśród
@Adriian321: Pamiętam. Tylko, że tam świetny drugi skok i dramatyczna końcówka spowodowały, że znalazł się na czwartym miejscu. Taki wynik, zwłaszcza na skoczka, który w tamtym sezonie miał problemy z awansami do drugiej serii, był przyjęty jako sensacja i wielki sukces.
@Lunaotic: Światła zapalone z okazji 150 rocznicy wejścia na górę (2015). 50 lampek oświetliło trasę którą pierwszy raz osiągnięto szczyt w 1865 roku. Czerwone światło pokazuje miejsce śmierci pierwszych zdobywców Matterhorn.
@Lunaotic: Piękna góra. Wbrew pozorom nie jest tak trudna technicznie na jaką wygląda. Jest natomiast bardzo wyczerpująca psychicznie. Praktycznie całe wchodzenie jest w napięciu. Zdobywa się ją w dwa dni. Trasa nie jest oznakowana. Wbrew pozorom łatwo tam się zgubić. Można wynająć przewodnika ale ceny powalają. W dodatku jeśli nie wejdziesz do konkretnego miejsca w określonym czasie to wracacie. Pod górą jest zakaz biwakowania. Na wysokości 4000 jest mały schron
źródło: comment_b14v5IV3W91DDkqcwrjKGf4JjgzvJMmF.jpg
Pobierz